Jeśli chodzi o sektor energetyczny nie przewidujemy w najbliższym czasie konsolidacji, ale nic nie jest wykluczone – powiedział w Gdańsku minister Piotr Naimski. Zaznaczył, że o wszelkich konsolidacyjnych planach czy projektach nie decydują lokalni politycy.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotr Naimski uczestniczył w czwartek w Gdańsku w forum „Polityka Energetyczna Polski”, które odbyło się na Politechnice Gdańskiej. Podczas briefingu przez rozpoczęciem forum minister pytany m.in. o konsolidację firm w sektorze energetycznym powiedział, „że jeśli chodzi o sektor energetyczny nie przewidujemy tych ruchów (konsolidacyjnych – PAP) w najbliższym czasie, ale nic nie jest wykluczone”.
Nie ma dyskusji o fuzji Orlenu z Lotosem
Na pytanie o ewentualne połączenie dwóch polskich koncernów paliwowych Lotosu i Orlenu odpowiedział, że „jest to kwestia, która jak wiadomo jest rozważana mniej więcej od 10 lat albo i dłużej, od czasu do czasu powraca i zobaczymy co przyniesie przyszłość”.
W październiku, po pojawieniu się w mediach wypowiedzi przedstawicieli rządu o możliwości połączenia koncernów radni Sejmiku Województwa Pomorskiego i Rady Miasta Gdańska wystosowali apele do rządu o wstrzymanie wszelkich prac zmierzających do połączenia spółek należących do Grup Kapitałowych. Naimski zaznaczył podczas briefingu, jak powiedział „ze 100-proc. pewnością”, że o „wszelkich tego typu konsolidacyjnych planach czy projektach nie decydują lokalni politycy”.
Pytany o to jak ocenia konsolidację Lotosu i Orlenu ze względu na bezpieczeństwo energetyczne kraju odpowiedział, że „względy bezpieczeństwa są podstawowym kryterium, które jest rozważane i są argumenty za i są argumenty przeciw”. Zaznaczył, że „dlatego między innymi ta dyskusja trwa już lata i nie jest rozstrzygnięta”. „Rzeczywiście tak jest, że jeden wielki podmiot rafineryjny w Polsce miałby swoje zalety a istnienie dwóch niezależnych od siebie rafinerii też z punktu widzenia bezpieczeństwa może mieć zalety”. „W ogóle nie rozważa się tego w tej chwili, nie ma żadnych terminów” – podkreślił.
Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej przyznał, że „Polska potrzebuje bardzo silnych podmiotów gospodarczych, które będą na energetycznym rynku europejskim nie tylko zauważalne, ale będą mogły konkurować”. „W tym sensie warto się uczyć od tych, którzy tę konkurencję sobie zorganizowali” – dodał. Jako przykład podał firmy francuskie, jak EDF, Suez czy szwedzki koncern energetyczny Vattenfall. „To są firmy, które są praktycznie narodowymi – jak to się mówi – czempionami w swoich krajach i występując za granicą w konkurencji międzynarodowej mają one może nie zawsze bezpośrednie, ale zawsze oczywiste wsparcie swoich rządów” – dodał.
Podkreślił, że „jeśli chcemy realnie i skutecznie zabiegać o bezpieczeństwo energetyczne Polski, to musimy mieć możliwość stanięcia do tej konkurencji”. Ocenił, że „firmą, która jest w stanie stanąć do takiej konkurencji jest PGNiG, które pokazuje, że jak firma ma trwałą pozycję w swoim kraju to i na zewnątrz osiąga powodzenie”. „PGNiG osiąga powodzenie na szelfie norweskim” – dodał.
Rynek zdecyduje o fuzji w energetyce
Mówiąc o konsolidacji sektora energetycznego 10 lat temu i utworzeniu czterech dużych spółek energetycznych zaznaczył, że „to rynek tak naprawdę będzie decydował jakie będą ich dalsze losy”. „I tak myśleliśmy o tym 10 lat temu, że tworzymy etap pierwszy a później zobaczymy co przyniesie nam rzeczywistość” – dodał.
Naimski zapewnił, że do końca roku gotowy będzie projekt strategii polityki energetycznej do 2040 roku. „Strategia energetyczna jest na ostatnim etapie przygotowywania, jej zasadnicze elementy są opracowane” – dodał. Wyraził nadzieję, że „Ministerstwu Energii, ministrowi Krzysztofowi Tchórzewskiemu uda się ją ogłosić jako decyzję do końca roku”. Zastrzegł też, że „jest mało czasu, więc to może troszkę się przesunąć, ale niewiele”. „Jest kilka elementów, które po prostu muszą być uzupełnione i one nie do końca zależą w tej chwili od Ministerstwa Energii, tylko od czynników zewnętrznych” – wyjaśnił. Dodał, że chodzi m.in. o notyfikację Ustawy o rynku mocy.
Minister Piotr Naimski na Politechnice Gdańskiej wygłosił dla studentów i pracowników uczelni wykład na temat założeń dla nowej polityki energetycznej Polski. W forum poświęconym bezpieczeństwu energetycznemu kraju jako jednemu z podstawowych warunków stabilnego rozwoju gospodarki uczestniczyli m.in. przedstawiciele firm z branży energetycznej: Grupy Lotos SA, PERN S.A. i Naftoportu Sp. z o.o.
Polska Agencja Prasowa