Wśród kilkunastu głównych tematów expose premier Ewy Kopacz na dziewiątym miejscu znalazła się infrastruktura. Zapowiedziała m.in., że w latach 2014-2020 zbudowanych zostanie w Polsce 1770 km autostrad oraz dróg ekspresowych i 35 obwodnic za 93 mld zł. Do użytku zostanie oddana pełna sieć autostrad: A1, A2 i A4 oraz dróg ekspresowych, w tym m.in. S3, S5, S6, S7, S8 i S17 oraz cała obwodnica Warszawy. W 2015 r. na tory wyjadą nowe składy pociągów o wartości 6 mld zł, a na koniec kadencji około 70 proc. taboru PKP Intercity będzie nowa lub zmodernizowana.
– Był konkret w expose, że ma być wybudowanych 1770 km autostrad i dróg ekspresowych. Ale osobiście nie wierzę, że ta zapowiedź zostanie zrealizowana – przekonuje w rozmowie z naszym portalem pos. Leszek Aleksandrzak (SLD), wiceprzewodniczący sejmowej komisji infrastruktury.
Jego zdaniem jest to niemożliwe do wykonania, bowiem nie ma przygotowanych projektów inwestycyjnych. Nie da się przecież przeprowadzić inwestycji zakrojonych na tak duża skalę w parę minut.
– Nie można w krótkim czasie wytyczyć tras, przeprowadzić prawidłowo przetargi na ich budowę – twierdzi dalej pos. Leszek Aleksandrzak. – Uważam, że w całym expose znalazło się wiele obietnic bez pokrycia. W części dotyczącej kolejnictwa premier Kopacz po prostu powtórzyła plany przedstawiane od dawna przez PKP Intercity czy PKP PLK. Dzisiaj PKP próbuje obiecywać osiąganie przez koleje czasów przejazdów pociągów z okresu przedwojennego.
Jak widać – w opinii wiceszefa sejmowej komisji infrastruktury – takie czasy stanowią szczyt marzeń kierownictwa PKP.
– Moim zdaniem, nie da się nawet i tego zrealizować przez PKP bowiem firma ta nie jest w ogóle do końca do tego przygotowana – uważa Leszek Aleksandrzak. – Brakuje właściwego przygotowania inwestycji na wielu odcinkach. Widać to choćby na przykładzie modernizacji linii Warszawa – Białystok. Zamyka się tam trasę na czas przeprowadzania zaplanowanych robót, umożliwiając funkcjonowanie na tym odcinku zastępczej komunikacji autobusowej, bo nie ma innej możliwości realizacji tej inwestycji.
– Powtórzę więc, że w expose padły obietnice bez pokrycia, w dodatku wiele z nich dotyczy roku 2016 i późniejszych lat, a więc poza okres działania obecnie powstałego rządu. A jaki będzie wówczas rządził rząd, tego przecież dziś nikt nie wie – zauważa na zakończenie pos. Leszek Aleksandrzak.