icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kopalnia Ziemowit wznowiła wydobycie węgla po przestoju

Należąca do Polskiej Grupy Górniczej kopalnia Ziemowit w Lędzinach – część kopalni zespolonej Piast-Ziemowit – wznowiła we wtorek wydobycie węgla po trwającym tydzień przestoju, spowodowanym obwałem skał stropowych. Do końca roku zakład ma nadrobić ubytek w wydobyciu.

Do obwału skał stropowych doszło 24 lipca 650 m pod ziemią, przy szybie nr 3, na skrzyżowaniu przekopu taśmowego z pionowym zbiornikiem wyrównawczym – to miejsce, gdzie transportowany taśmociągiem węgiel trafia do specjalnego zbiornika, z którego jest wywożony na powierzchnię. Awaria w tym miejscu sparaliżowała transport węgla i wymusiła wstrzymanie wydobycia.

We wtorek w południe, po trwających tydzień intensywnych pracach naprawczych, udało się w większości przywrócić normalną pracę zakładu.

„Kopalnia wznowiła pracę na ok. 80 proc. swoich możliwości. Wydobycie będzie prowadzone na trzech zmianach, natomiast czwarta będzie zmianą remontową, podczas której kontynuowane będą niezbędne prace” – poinformował we wtorek PAP rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

Do obwału skał doszło na skutek ciśnienia górotworu i utraty odporności obudowy – szczegółowe okoliczności tego zdarzenia są wciąż ustalane. Wyrobisko zostało uszkodzone na odcinku ok. 10 metrów. Aby wznowić pracę, trzeba było m.in. oczyścić zasypany chodnik, wykonać nową obudowę, naprawić taśmociąg i przywrócić funkcjonalność podziemnego zbiornika na węgiel.

Dalsze prace naprawcze i zabezpieczające w kopalni mogą potrwać jeszcze kilka tygodni.

Przedstawiciele PGG podkreślają, że w wyniku awarii żaden z górników nie został poszkodowany, nie wystąpiło też żadne zagrożenie dla załogi. Druga część kopalni zespolonej – ruch Piast – przez cały miniony tydzień pracowała normalnie.

Według nieoficjalnych informacji kopalni, ruch Ziemowit wydobywa zwykle ok. 12 tys. ton węgla na dobę – każdy dzień przestoju oznaczał taki ubytek w wydobyciu; w sumie od minionego poniedziałku kopalnia nie wydobyła kilkudziesięciu tysięcy ton węgla. Dyrekcja kopalni zadeklarowała, że ubytek uda się nadrobić do końca tego roku.

Na początku tego roku, z powodu kłopotów technicznych, wydobycie węgla musiała ograniczyć druga część kopalni – ruch Piast. W sumie, m.in. z tego powodu, w pierwszych miesiącach br. PGG wydobyła ponad 1 mln ton mniej węgla niż planowano.

Zarząd Grupy zapewnia, że w drugim półroczu zwiększyła wydobycie i uruchamia nowe fronty wydobywcze; podtrzymała też roczny plan wydobycia na poziomie co najmniej 32 mln ton.

Polska Agencja Prasowa
Należąca do Polskiej Grupy Górniczej kopalnia Ziemowit w Lędzinach – część kopalni zespolonej Piast-Ziemowit – wznowiła we wtorek wydobycie węgla po trwającym tydzień przestoju, spowodowanym obwałem skał stropowych. Do końca roku zakład ma nadrobić ubytek w wydobyciu.

Do obwału skał stropowych doszło 24 lipca 650 m pod ziemią, przy szybie nr 3, na skrzyżowaniu przekopu taśmowego z pionowym zbiornikiem wyrównawczym – to miejsce, gdzie transportowany taśmociągiem węgiel trafia do specjalnego zbiornika, z którego jest wywożony na powierzchnię. Awaria w tym miejscu sparaliżowała transport węgla i wymusiła wstrzymanie wydobycia.

We wtorek w południe, po trwających tydzień intensywnych pracach naprawczych, udało się w większości przywrócić normalną pracę zakładu.

„Kopalnia wznowiła pracę na ok. 80 proc. swoich możliwości. Wydobycie będzie prowadzone na trzech zmianach, natomiast czwarta będzie zmianą remontową, podczas której kontynuowane będą niezbędne prace” – poinformował we wtorek PAP rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

Do obwału skał doszło na skutek ciśnienia górotworu i utraty odporności obudowy – szczegółowe okoliczności tego zdarzenia są wciąż ustalane. Wyrobisko zostało uszkodzone na odcinku ok. 10 metrów. Aby wznowić pracę, trzeba było m.in. oczyścić zasypany chodnik, wykonać nową obudowę, naprawić taśmociąg i przywrócić funkcjonalność podziemnego zbiornika na węgiel.

Dalsze prace naprawcze i zabezpieczające w kopalni mogą potrwać jeszcze kilka tygodni.

Przedstawiciele PGG podkreślają, że w wyniku awarii żaden z górników nie został poszkodowany, nie wystąpiło też żadne zagrożenie dla załogi. Druga część kopalni zespolonej – ruch Piast – przez cały miniony tydzień pracowała normalnie.

Według nieoficjalnych informacji kopalni, ruch Ziemowit wydobywa zwykle ok. 12 tys. ton węgla na dobę – każdy dzień przestoju oznaczał taki ubytek w wydobyciu; w sumie od minionego poniedziałku kopalnia nie wydobyła kilkudziesięciu tysięcy ton węgla. Dyrekcja kopalni zadeklarowała, że ubytek uda się nadrobić do końca tego roku.

Na początku tego roku, z powodu kłopotów technicznych, wydobycie węgla musiała ograniczyć druga część kopalni – ruch Piast. W sumie, m.in. z tego powodu, w pierwszych miesiącach br. PGG wydobyła ponad 1 mln ton mniej węgla niż planowano.

Zarząd Grupy zapewnia, że w drugim półroczu zwiększyła wydobycie i uruchamia nowe fronty wydobywcze; podtrzymała też roczny plan wydobycia na poziomie co najmniej 32 mln ton.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły