Wśród zapasów Hamasu znaleziono północnokoreańską amunicję do granatników RPG-7. IDF twierdzi, że zabezpieczył tysiące sztuk broni z Korei Północnej. Wcześniej siły Izraela natrafiły na chińską broń w zapasach terrorystów.
Do opinii publicznej trafiły zdjęcia przejętej broni Hamasu. Do południowokoreańskiej agencji VOA dotarł materiał przedstawiający pocisk F-7, północnokoreańskiej amunicji do granatnika RPG-7. Kraj pochodzenia zidentyfikowano po oznaczeniach i częściach. National Intelligence Service (NIS), wywiad Korei Południowej, potwierdził, że amunicja została prawidłowo zidentyfikowana. Jednocześnie agencja wywiadu przekazała, że zbiera informacje i materiały na temat północnokoreańskiej broni wykorzystywanej przez Hamas.
– Obecnie trudno jest przedstawić dowody, z racji na konieczność ochrony źródeł informacji i względy dyplomatyczne – jak przekazało cytowane przez OAV NIS.
OAV powołuje się również na słowa podpułkownik Sił Obrony Izraela (IDF) Idan Sharon-Kettler, która powiedziała, że zabezpieczono dziesiątki tysięcy północnokoreańskiej broni znajdującej się wcześniej w rękach Hamasu.
Korea Północna zaprzeczyła, jakoby miała sprzedać lub przekazać Hamasowi broń.
Brytyjski dziennik The Telegraph, podał wcześniej, że siły Izraela przechwyciły chińską broń wykorzystywaną przez Hamas. Wśród wyposażenia znalazły się chińskie karabiny szturmowe, granatniki ale i osprzęt elektroniczny w tym urządzenia podsłuchowe oraz komunikacyjne. Izraelskie źródło przekazało The Telegraph, że to nowoczesne wyposażenie „najwyższej klasy”. Nie znaleziono dowodów, aby broń miała zostać zakupiona bezpośrednio od Chin.
W październiku 2023 roku Hamas dopuścił się ataku na Izrael, przeciążono system obrony powietrznej i uderzono w głąb kraju. Wycofujący się terroryści wzięli do niewoli zakładników, a wcześniej dopuścili się licznych zbrodni. W odwecie Izrael odizolował Strefę Gazy i rozpoczął własną operację, m.in. bombardując tamtejsze tereny. Obie strony oskarżane są o łamanie praw człowieka i atakowanie cywili
OAV / The Telegraph / Marcin Karwowski