Operator ukraińskich elektrowni jądrowych spółka Energoatom podpisał z koreańską spółką państwową Korea Hydro & Nuclear Power memorandum o współpracy w sektorze energetyki jądrowej.
Jak zauważa Energoatom, głównymi kierunkami współpracy ma być rozbudowa elektrowni Chmielnicki o kolejne dwa bloki oraz realizacja projektu mostu energetycznego Ukraina-Unia Europejska.
– Jestem głęboko przekonany, że projekt dobudowania dwóch bloków w elektrowni jądrowej Chmielnicki zostanie zakończony pomyślnie, jeśli Energoatom oraz KHNP będą pracować na rzecz wspólnego celu, biorąc pod uwagę to, jakie w ciągu ostatnich 40 lat obydwie spółki zdobyły bogate doświadczenie w zakresie budowy oraz eksploatacji elektrowni jądrowych – stwierdził prezes koreańskiej spółki Sok Cho.
Korea Hydro & Nuclear Power jest właścicielem oraz operatorem 24 elektrowni jądrowych. Wszystkie eksploatowane przez spółkę reaktory są typu PWR charakteryzującego się dobrymi cechami konstrukcyjnymi, w których są wykorzystywane materiały pochodzące z ukraińskich reaktorów zbudowanych w oparciu o radziecką konstrukcję WWER.
Osprzętowanie dla koreańskiej spółki zapewnia amerykańsko-japoński koncern Westinghouse.
Westinghouse funkcjonuje na rynku ukraińskim od 1994 roku. Zacieśnienie współpracy nastąpiło po pogłębieniu się kryzysu w relacjach z Rosją w 2014 roku, kiedy to w grudniu Energoatom porozumiał się z Westinghouse odnośnie zwiększenia dostaw paliwa jądrowego na Ukrainę. Od tego momentu Kijów rozpoczął poszukiwania nowego wykonawcy projektu rozbudowy elektrowni Chmielnicki.
W listopadzie 2015 roku prezes Energoatomu Jurij Niedaszkowskij poinformował, że czeska Skoda potwierdziła gotowość do uczestnictwa w budowie trzeciego oraz czwartego bloku w elektrowni Chmielnicki poprzez dostarczenie dwóch reaktorów. Rozmowy z Czechami rozpoczęły się po tym, jak w październiku ubiegłego roku prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał dwie ustawy, na mocy których współpraca Kijowa z Rosją przy rozbudowie wspomnianej elektrowni została zakończona.
Reuters/Piotr Stępiński