icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Koronawirus wciąż wzbudza niepokój na rynku ropy

Najnowsza fala koronawirusa spowodowała zamknięcie niektórych chińskich portów, które są również hubami naftowymi. Tymczasem na terenie USA, największego konsumenta na świecie, rośnie liczba zakażeń i obawy o popyt.

Członkowie OPEC+ nie spodziewali się niedoboru podaży w związku z planowanym zwiększeniem produkcji, zwłaszcza w świetle wcześniejszych danych OPEC i Międzynarodowej Agencji Energetycznej. W zeszłym tygodniu MAE poinformowała, że wzrost liczby zakażeń koronawirusem zahamował odbudowę popytu na ropę.

– Globalny popyt na ropę wzrósł w czerwcu o 3,8 milionów baryłek dziennie miesiąc do miesiąca, co było spowodowane zwiększoną mobilnością w Ameryce Północnej i Europie. Jednak ten trend gwałtownie odwrócił się w lipcu, a prognoza na pozostałą część 2021 roku została obniżona ze względu na postęp pandemii – podała MAE w swoim najnowszym raporcie o rynku ropy.

Energy Information Administration (EIA) przewiduje, że wydobycie ropy łupkowej w USA w przyszłym miesiącu ukształtuje się na poziomie 8,1 miliona baryłek dziennie, co byłoby najwyższym wynikiem od maja ubiegłego roku.

Trendy z początku 2021 roku pokazały, że światowy popyt na ropę może się szybko odbudować. Odbicie było tak silne, że analitycy zaczęli mówić o cenie 80 dolarów za baryłkę. Sytuacja może się powtórzyć, gdy liczba zakażeń zacznie spadać.

Oilprice.com/Jędrzej Stachura

Ropa tanieje a największy terminal w Chinach stoi przez widmo wariantu Delta koronawirusa

Najnowsza fala koronawirusa spowodowała zamknięcie niektórych chińskich portów, które są również hubami naftowymi. Tymczasem na terenie USA, największego konsumenta na świecie, rośnie liczba zakażeń i obawy o popyt.

Członkowie OPEC+ nie spodziewali się niedoboru podaży w związku z planowanym zwiększeniem produkcji, zwłaszcza w świetle wcześniejszych danych OPEC i Międzynarodowej Agencji Energetycznej. W zeszłym tygodniu MAE poinformowała, że wzrost liczby zakażeń koronawirusem zahamował odbudowę popytu na ropę.

– Globalny popyt na ropę wzrósł w czerwcu o 3,8 milionów baryłek dziennie miesiąc do miesiąca, co było spowodowane zwiększoną mobilnością w Ameryce Północnej i Europie. Jednak ten trend gwałtownie odwrócił się w lipcu, a prognoza na pozostałą część 2021 roku została obniżona ze względu na postęp pandemii – podała MAE w swoim najnowszym raporcie o rynku ropy.

Energy Information Administration (EIA) przewiduje, że wydobycie ropy łupkowej w USA w przyszłym miesiącu ukształtuje się na poziomie 8,1 miliona baryłek dziennie, co byłoby najwyższym wynikiem od maja ubiegłego roku.

Trendy z początku 2021 roku pokazały, że światowy popyt na ropę może się szybko odbudować. Odbicie było tak silne, że analitycy zaczęli mówić o cenie 80 dolarów za baryłkę. Sytuacja może się powtórzyć, gdy liczba zakażeń zacznie spadać.

Oilprice.com/Jędrzej Stachura

Ropa tanieje a największy terminal w Chinach stoi przez widmo wariantu Delta koronawirusa

Najnowsze artykuły