(Trend/Piotr Stępiński/Bartek Sawicki/Wojciech Jakóbik)
Konsorcjum Trans Adriatic Pipeline AG (TAP) powołane w celu budowy gazociągu na potrzebę eksportu azerskiego gazu do Europy, poinformowało w piątek o podpisaniu umów serwisowych. Dotyczą one dostawy oprzyrządowania niezbędnego do budowy lądowych odcinków gazociągu TAP w Grecji i Albanii.
Budowa magistrali została podzielona na pięć etapów, z pośród których trzy znajdują się w Grecji, a dwa w Albanii. Konsorcjum w przesłanym do mediów komunikacie poinformowało o zawarciu kontraktu dotyczącego budowy odcinków na północy Hellady. Umowę podpisano z jonit venture w skład, którego wchodzą włoska spółka Bonatii i grecka J&P AVAX. Długość wspomnianych odcinków wynosi ok. 360 km.Budową 185 km odcinka w Grecji a także dwóch w Albanii o łącznej długości 215 km zajmie się francuski SPIECAPAG.
TAP to projekt gazociągu, którym będzie przesyłany gaz ziemny z granicy turecko-greckiej, przez Bałkany do Włoch. Surowiec będzie pochodzić ze złóż Szach Deniz II, który do Europy trafi za pośrednictwem Gazociągu Transanatolijskiego (TANAP) przebiegającego przez Turcję. Wspomniane gazociągi tworzą razem tzw. Korytarz Południowy, wspierany przez Komisję Europejską. Początkowa przepustowość TAP ma wynosić 10 mld m3 rocznie z możliwością jej zwiększenia do poziomu 20 mld m3.
Akcjonariuszami TAP są: BP (20 proc.), SOCAR (20 proc.), Statoil (20 proc.), Fluxys (19 proc.), ENAGAS (16 proc.) oraz Axpo (5 proc.).
Szczyt w Baku
Jak informował 1 marca BiznesAlert.pl, w trakcie posiedzenia Rady Doradczej Południowego Korytarza Gazowego przyjęto wspólną deklarację. Dwunastu ministrów biorących udział w spotkaniu zorganizowanym w stolicy Azerbejdżanu zadeklarowało wolę strategicznego rozwoju współpracy krajów zaangażowanych w budowę gazociągów Korytarza Południowego. Co istotne, mimo wzrostu napięcia w regionie swoje poparcie dla projektu wyraziła także Turcja.
Dokument podpisano w obecności prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa i Wysokiej Przedstawiciel ds. Zagranicznych i Bezpieczeństwa Unii Europejskiej Federici Mogherini oraz wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Marosza Szefczovicza. W deklaracji zawarto wolę uwzględnienia w projekcie Korytarza odbiorców na Bałkanach. Wyrażono też zainteresowanie połączeniami gazowymi między Grecją a Bułgarią oraz Gazociągiem Jońsko-Adriatyckim, łączącym Zachodnie Bałkany z południem Włoch.
Deklarację podpisali ministrowie odpowiedzialni za energetykę z Turcji, USA, Wielkiej Brytanii, Włoch i innych krajów. W dokumencie uwzględniono również przeprowadzenie procedur prawnych i działań regulacyjnych w krajach, przez które ma przechodzić południowy korytarz. Co ważne, podpisany dokument wzmacnia współprace z krajami trzecimi oraz z międzynarodowymi instytucjami finansowymi w celu finansowania projektu. W związku z ewentualnymi problemami natury prawnej oraz regulacyjnej, które mogą wynikać z pojawienia nowej infrastruktury postanowiono prowadzić konsultacje w ramach tzw. grup roboczych. Dzięki ich powołaniu, mają być rozwiązywane problemy dotyczące przyłączenia do projektu kolejnych dostawców lub krajów tranzytowych.
Pozytywny sygnał Brukseli
Komisja Europejska poinformowała o tym, że uznała porozumienie miedzy rządem Grecji a konsorcjum Gazociągu Transadriatyckiego (TAP) w sprawie pomocy publicznej jest zgodne z prawem Unii Europejskiej. Projekt ma zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej poprzez dostarczenie kaspijskiego gazu z Turcji na rynek europejski.
– Dzisiejsza decyzja otwiera drogę dla wartej wiele miliardów inwestycji infrastrukturalnej w Grecji. TAP zapewni nowy gaz UE i zwiększy bezpieczeństwo dostaw do Europy Południowo-Wschodniej – powiedziała Komisarz ds. Konkurencji Margrethe Vestager. – Wsparcie dla inwestycji ze strony rządu greckiego jest ograniczone do niezbędnego poziomu, który umożliwi jej realizację w zgodzie z przepisami o pomocy publicznej – dodała.
– Zgoda jest ważnym krokiem ku realizacji Południowego Korytarza Gazowego. Plan ramowy tworzenia Unii Energetycznej z lutego 2015 roku wskazał ten projekt, jako kluczowy wkład w bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej – powiedział Marosz Szefczovicz, Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej. – Zaledwie w poniedziałek na posiedzeniu ministrów energetyki krajów Korytarza Południowego w Baku, na którym byłem, potwierdzono determinację wszystkich udziałowców projektu w realizacji tego kluczowego projektu na czas – powiedział komisarz.
Konsorcjum TAP zainwestuje 5,6 mld euro w pięć lat, z czego 2,3 mld na terytorium Grecji. Ateny podpisały z TAP porozumienie z rządem gospodarzem. Ustaliło ono, w jaki sposób będzie przebiegać budowa oraz jakie są zobowiązania stron. TAP otrzyma ulgi podatkowe na 25 lat funkcjonowania. Da to konsorcjum przewagę nad potencjalnymi konkurentami, którzy takiego wsparcia nie uzyskają.
Komisja uznaje taką pomoc za zgodną z prawem, bo nowa magistrala wzmocni ona dywersyfikację źródeł dostaw do Europy, nie powstanie bez pomocy publicznej, wsparcie jest ograniczone do niezbędnego minimum i uwzględnia mechanizm ograniczający jego poziom w zależności od sytuacji w Grecji. Z tego względu Bruksela uznała, że korzyści dla rozwoju rynku i bezpieczeństwa dostaw do Europy są większe niż potencjalne zakłócenia w funkcjonowaniu mechanizmów rynkowych.
Gazociąg Transadriatycki zakłada przepustowość 10 mld m3 rocznie z możliwością jej podwojenia. Ma dostarczać kaspijski gaz z granicy grecko-tureckiej do Włoch przez Albanię. Udziałowcami konsorcjum TAP są BP, SOCAR, Snam (po 20 procent akcji), Fluxys (19 procent), Enagas (16 procent) i Axpo (5 procent). Projekt znalazł się na liście PCI (projekty wspólnego interesu Unii Europejskiej).
Kolejne umowy
Powołane w celu budowy gazociągu na azerski gaz konsorcjum Trans Adriatic Pipeline AG (TAP) poinformowało w piątek o podpisaniu kontraktów zapewniających kwestie inżynieryjne, dostawy oprzyrządowania i budowie lądowych odcinków gazociągu TAP (będącego częścią Południowego Korytarza Gazowego – przyp. red.) w Grecji i Albanii.
Budowa magistrali została podzielona na pięć części: trzy w Grecji i dwa w Albanii. Jak poinformowało konsorcjum w rozesłanych do mediów komunikacie kontrakt dotyczący budowy odcinków na północy Hellady zostało podpisany z jonit venture w skład, którego wchodzą włoska spółka Bonatii i grecka J&P AVAX. Długość wspomnianych odcinków wynosi ok. 360 km.
Budową 185 km odcinka w Grecji a także dwóch w Albanii o łącznej długości 215 km zajmie się francuski SPIECAPAG.
Projekt Południowego Korytarza Gazowego przewiduje przesył gazu ziemnego azerskich, gazonośnych pól Shah Deniz leżących na Morzu Kaspijskim. Gaz będzie dostarczany w ramach projektu wydobywczego Shah Deniz 2. Całkowita długość gazociągu wynosić będzie 3500 km. Trasa będzie przebiegać przez Azerbejdżan, Gruzję, Turcję docierając do Europy przez Bałkany. Gazociąg powinien przesyłać gaz do Europy już za 3 lata. Korytarz składa się z Gazociągu Południowokaukaskiego (SCP) biegnącego z Azerbejdżanu, przez Gruzję, do Turcji; będącego w budowie Gazociągu Transanatolijskiego (TANAP) z Turcji do Grecji oraz z planowanego Gazociągu Transadriatyckiego (TAP) z Grecji do Włoch. Koszt projektów PKG szacowany jest na ok. 45 mld dol.