Poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal mówi o dodatku osłonowym oraz innych formach wsparcia jako taktycznym rozwiązaniu mającym ograniczyć oddziaływanie kryzysu energetycznego na portfele Polaków. Długoterminowo pomoże tylko dywersyfikacja, łącznie z inwestycją w energetykę jądrową.
– Podwyżki cen energii i gazu wynikają z kryzysu pandemicznego oraz polityki Rosji. Rząd się na nie nie przygotował. Teraz jest kryzys i trzeba działać kryzysowo – musimy ulżyć indywidualnym odbiorcom i pomóc polskim firmom, żeby utrzymały konkurencyjność wobec firm na Zachodzie, żeby utrzymać miejsca pracy itd. Sygnały, które dochodzą od przedsiębiorców są tragiczne, podwyżki o kilkaset procent są normą. Takie taktyczne działanie jest konieczne – mówi rozmówca BiznesAlert.pl.
– Trzeba jednak zachować spokój, bo obecna sytuacja powinna minąć. Co do zasady trzeba utrzymać politykę klimatyczną i maksymalnie rynkowe zasady handlu energią – ocenia Paweł Kowal. – Strategicznie na obecne problemy lekarstwem jest dywersyfikacja czyli w naszym przypadku atom, chodzi o to, żeby nie wpaść z deszczu pod rynnę, czyli z węgla w gaz.
Opracował Wojciech Jakóbik