Jak powiedział w rozmowie z „Pulsem Biznesu”, prezes Enei Mirosław Kowalik, w zakresie finansowania transakcji przejęcia Elektrowni Połaniec, spółka rozważa wykorzystanie limitów kredytowych i programów emisji obligacji skierowanych do polskich instytucji finansowych.
Enea chce też przeznaczyć na sfinansowanie zakupu elektrowni środki, które pozostały w spółce po pierwszej ofercie publicznej. Mirosław Kowalik zaprzeczył w wywiadzie spekulacjom, zgodnie z którymi w transakcja miałaby uczestniczyć kopalnia Bogdanka.
Prezes Enei mówił też w rozmowie z „Pulsem” o działaniach, które spółka podejmie po przejęciu elektrowni. Priorytet w tym zakresie będzie miało dokończenie inwestycji, dostosowujących bloki do nowych norm środowiskowych, w tym BAT. Ponieważ Połaniec produkuje energię w jednym z największych bloków biomasowych na świecie, Enea będzie pracować nad modelem kosztowo-przychodowym, wykorzystującym krajowy potencjał zaopatrywania w biomasę.
Mirosław Kowalik nie wykluczył również powrotu w niedalekiej przyszłości do planowanej jeszcze przez Engie budowy nowego bloku wytwórczego w Połańcu.
Puls Biznesu/CIRE.PL