EnergetykaRopaWszystko

Kozłowski: Zanim irańska ropa wróci na światowy rynek

KOMENTARZ

Andrzej J. Kozłowski

Dyrektor Wykonawczy ds.Strategii i Zarządzania Projektami PKN Orlen

Porozumienie z Iranem podpisane w Wiedniu 14 lipca br. to początek procesu powrotu irańskiej gospodarki (wartość 415 mld USD) – drugiej największej na Bliskim Wschodzie po Arabii Saudyjskiej – na globalny rynek.

Teraz kluczowe jest zakończenie procesu weryfikacji przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (IAEA) wdrożenia zobowiązań nałożonych na Iran. Trudno powiedzieć jak długo potrwa ten proces, czy zakończy się w grudniu czy przeciągnie się do połowy przyszłego roku. Oczywiście największe zainteresowanie budzi kwestia wydobycia węglowodorów i eksportu ropy naftowej, które zostały istotnie ograniczone po wprowadzeniu sankcji. Iran – członek OPEC – posiada aż 10% światowych rezerw ropy naftowej, w ostatnim okresie eksport ropy wynosił około 1,6 mln baryłek dziennie a poziom produkcji kształtował się na poziomie 2,8 mln baryłek.

Czy Iran może „zalać świat ropą” jak zapowiadają niektórzy komentatorzy i co pobrzmiewa w wypowiedziach np.  irańskiego ministra ds. ropy naftowej Bijan Namdar Zanganeh’ego? Poza Irańczykami nikt tak naprawdę nie wie jaki jest stan aktywów i możliwości technicznych po wielu latach funkcjonowania w środowisku ograniczonego wydobycia ale w krótkim okresie raczej trudno się tego spodziewać. Wydaje się, że najszybciej trafić może na rynek wolumen magazynowej obecnie ropy (sięgający 40 mln baryłek ropy – dla zobrazowania to blisko 1/3 rocznego przerobu ropy naftowej rafinerii w Płocku), natomiast zwiększenie wydobycia z największych pól Ahwaz, Marun i Gachsaran, zajmie więcej czasu.

Pewne jest jedno – Iran potrzebuje szybkich i ogromnych inwestycji w sektorze E&P aby doprowadzić do istotnego zwiększenia wydobycia. Szacuje się, że obecnie sprzedaż ropy stanowi jedynie około 15% PKB Iranu, a zwiększenie eksportu może stanowić istotny bodziec dla rozwoju gospodarczego kraju. Aby to osiągnąć, zakładając optymistyczny scenariusz zniesienia sankcji w grudniu br., Iran musi zrealizować dwa cele. Przede wszystkim – utrzymać sprzedaż na obecnych, najbardziej perspektywicznych kierunkach (Chiny, Indie, Japonia) i skutecznie powalczyć o udziały rynkowe na innych rynkach, w tym w Europie. Nie będzie to łatwe, ponieważ od strony popytowej rynek ropy jest pod presją, znajduje odzwierciedlenie w spadku notowań ropy naftowej), a wejście na nowe rynki wiąże się z walką o strefy wpływów z innymi dużymi graczami, w tym Rosją. Po drugie – uruchomić współpracę na dużą skalę ze światowymi koncernami celem pozyskania finansowania dla rozwoju nowych projektów – to stworzy warunki rozwoju wydobycia w średnim i dłuższym horyzoncie.

Jeżeli uda się zrealizować te cele, Iran stworzy silną presję na światowe ceny ropy i doprowadzi do „zmiany układu sił” na globalnym rynku tego surowca. Zapowiadają się więc ciekawe wydarzenia.


Powiązane artykuły

Grupa Azoty S.A. (Tarnów), zdjęcie ilustracyjne. Źródło: grupaazoty.com

Awaria w Azotach. Produkcja polipropylenu została wstrzymana

Zakłady Grupy Azoty musiały awaryjnie przerwać produkcję po poważnym zakłóceniu w dostawie energii elektrycznej. Wstrzymana została praca kluczowych instalacji wytwarzających...
Elektrownia jądrowa. Źródło Freepik

Sąd broni atomu na Pomorzu. Odrzucił skargę na decyzję środowiskową

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił skargę na decyzję środowiskową projektu pierwszej polskiej elektrowni jądrowej na Pomorzu. Kwietniowy wniosek stowarzyszenia...
Prezydent Chin Xi Jinping

Chiński węgiel tanieje. Rząd nakazuje gromadzić zapasy

Chiny nakazują elektrowniom zwiększyć krajowe zapasy węgla, by ustabilizować ceny surowca, które spadły do najniższego poziomu od czterech lat. Rynek...

Udostępnij:

Facebook X X X