EnergetykaGaz.Wszystko

Krawczyk: Polska może wykorzystać zwrot energetyczny Niemiec do walki z Nord Stream 2

Trwa druga edycja Berlin Energy Transition Dialogue. Niemcy chcą eksportować swój zwrot ku odnawialnym źródłom energii – Energiewende – na cały świat. Namawiają do zmniejszenia zależności od węglowodorów, które niosą ze sobą ryzyko geopolityczne.

– Trzeba jednak jeszcze wiele pracy. Ważne, by pamiętać o szerszym kontekście, bo rynki energii elektrycznej są coraz bardziej połączone. Wymiana doświadczeń i dobrych praktyk pomoże nam uczyć się od siebie i wykorzystać synergię, przy osiąganiu naszych celów szybciej i taniej – ocenił wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel. W ten sposób podkreślił konieczność odpowiedzi na obawy krajów jak Polska i Czechy, które cierpią z powodu tzw. przepływów kołowych, czyli niekontrolowanych dostaw energii elektrycznej z nadwyżek wytworzonych na północy Niemiec, które przez polską i czeską sieć trafiają do Austrii. Przy tym jednak destabilizują sieć elektroenergetyczną w Polsce i Czechach. Z informacji BiznesAlert.pl wynika, że rząd niemiecki zamierza uwzględnić sygnalizowany przez Polaków i Czechów problem.

Zdaniem Gabriela niskie ceny węglowodorów notowane obecnie nie powinny zniechęcać krajów świata do inwestycji w OZE. – Ceny znów wzrosną, a ryzyko geopolityczne pozostaje wysokie – ostrzegł polityk. Nie odniósł się do gazowego projektu Nord Stream 2, którego jest politycznym patronem.

Polska, Czechy, Słowacja, Węgry, Litwa, Łotwa, Estonia i Rumunia wysłały do Komisji Europejskiej list, w którym nawołują do oceny zgodności projektu Nord Stream 2, zakładającego budowę magistrali gazowej po dnie Morza Bałtyckiego z Rosji do Niemiec. Kryterium powinna być zdaniem sygnatariuszy zgodność z prawem i celami politycznymi Unii Energetycznej. Wspólnota miała zmniejszać, a nie zwiększać zależność od rosyjskiego gazu.

O znaczeniu Unii Energetycznej mówił także Sigmar Gabriel w Berlinie. – Nie ma innej drogi do zwrotu energetycznego (Energiewende – przyp. red.) w Europie, niż przez Unię Energetyczną – grzmiał z mównicy. Czy jednak udzielając politycznego poparcia Nord Stream 2, niemiecki polityk pamiętał o tej unii? Polacy i inne nacje Europy Środkowo-Wschodniej oceniają, że wsparcie dla rosyjskiego gazociągu jest uderzeniem w solidarność w ramach Unii Energetycznej i podważa fundamenty tego projektu integracyjnego.

– Niemcom nie tylko zależy na promocji Energiewende, ale wydaje mi się, że dla powodzenia tego projektu cywilizacyjnego eksport i europeizacja są wręcz warunkiem sine qua non – tłumaczy Tomasz Krawczyk, ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego zajmujący się polityką i prawem europejskim, ze szczególnym uwzględnieniem polityki w Niemczech. – Skoro Niemcy chcą z Polską rozmawiać o zielonych technologii, to rozmowy muszą odbywać na podmiotowych, a przede wszystkich równych zasadach. Rozmowy powinny zatem dotyczyć całej polityki energetycznej, a więc zarówno tzw. zielonej energii jak i zagrożeniu dla bezpieczeństwa energetycznego jakim jest Nord Stream 2 dla całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Wpisanie kwestii drugiej nitki w kontekst regionalny wydaje mi się niezwykle istotne.

– Skoro zatem Niemcy chcą i muszą rozmawiać o eksporcie Energiewende, to polski rząd ma w ręku silną kartę przetargową do rozmów nie tylko o Nord Streamie, ale w ogóle o kształcie polityki energetycznej – ocenia ekspert.


Powiązane artykuły

Prof. Jakub Kupecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ). Fot. Ministerstwo przemysłu

Reaktor Maria ma nowego dyrektora. Zaczyna od września

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że nowym dyrektorem Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ), sprawującego pieczę nad Reaktorem Maria, będzie prof. Jakub Kupecki....

Orlen pomógł Czechom zerwać z rosyjską ropą

Koncern poinformował, że od marca 2025 roku wszystkie jego rafinerie korzystają z ropy naftowej spoza Rosji. Ostatnia dostawa została zrealizowana...

Austria wydała w 2024 roku 10 miliardów euro na paliwa kopalne

W zeszłym roku do Austrii importowano paliwa kopalne za kwotę 10 miliardów euro. Ropa i gaz pochodziły m.in. z Kazachstanu,...

Udostępnij:

Facebook X X X