Zapowiedziana kwota wydatków na modernizację techniczną Sił Zbrojnych w wysokości ponad 130 mld zł może pozytywnie wpłynąć na wzrost gospodarczy w najbliższych latach. Przemysł obronno-lotniczy posiada ogromny potencjał eksportowy. W Polsce przemysł lotniczy już dziś eksportuje około 90% swojej produkcji, jednak w większości nie są to dzisiaj wyroby gotowe, ale komponenty i moduły, mówi Krzysztof Krystowski, Przewodniczący Platformy Przemysłu Obronnego, Pracodawcy RP.
– Polska jest obecnie w procesie bezprecedensowego zwiększenia wydatków na modernizację techniczną Sił Zbrojnych. Zapowiedziana kwota wydatków na lata 2013-2022 to ponad 130 mld zł. W przypadku ich racjonalnego wydatkowania mogą one posłużyć nie tylko do podniesieniu obronności, ale także stymulacji rozwoju gospodarczego – twierdzi Krzysztof Krystowski.
Krystowski zwraca uwagę, że jeżeli środki na modernizację zostaną zrealizowane wyłącznie na zakup już gotowych rozwiązań poza naszymi granicami ten pozytywny efekt dla kraju będzie raczej niewielki.
„Większy zakup od polskich producentów, którzy jednocześnie współpracują z krajowymi jednostkami naukowymi i poddostawcami polskimi przyniesie wymierne korzyści dla gospodarki. Według różnych szacunków jedna osoba zatrudniona w tym przemyśle przynosi nawet do dziesięciu osób zatrudnionych poza przemysłem – mówi Krystowski.
Zdaniem Krystowskiego specyfiką Polski jest silny udział i znaczenie przemysłu obronnego dla południowo wschodniej części kraju, głównie województw Świętokrzyskiego, Lubelskiego i Podkarpackiego, a także częściowo Małopolskiego (Tarnów) i południa Mazowsza (Ziemia Radomska).
– Są to w większości regiony o niskiej zamożności i podwyższonym bezrobociu, dla których wspieranie tej gałęzi przemysłu jest szansą, zarówno na rozwój gospodarczy, jak też postęp technologiczny. Programowe wsparcie przemysłu obronno-lotniczego w tych województwach mogłoby być XXI wieczną odbudową Centralnego Okręgu Przemysłowego – przekonuje Krystowski.
Jak dodaje ekspert Pracodawców RP lokowanie zamówień w kraju oprócz zmniejszenia stopy bezrobocia, wywołuje także dodatkowe pozytywne efekty w zakresie wpływu środków ponownie wpływających do budżetu państwa w formie podatków oraz ZUS, a więc w praktyce obniża realne koszty modernizacji sił zbrojnych.
– Poza tym nie można zapominać, że przemysł obronny od zawsze był generatorem najnowszych i najbardziej zaawansowanych technologii, które później przenikają do cywilnej części gospodarki – dodaje Krzysztof Krystowski.
Krzysztof Krystowski był moderatorem sesji Współpraca polskiego przemysłu obronnego z przemysłem obronnym krajów skandynawskich i Partnerstwa Wschodniego podczas Baltic Business Forum, które odbywa się w dniach 13-15 października w Świnoujściu.