(Interfax/Piotr Stępiński)
Cena ropy naftowej jeszcze nie sięgnęły dna, ale rosyjska gospodarka przeżywszy szok, dostosowała się do nowych warunków i w perspektywie średniookresowej powróci do wzrostu – uważa były minister finansów Aleksiej Kudrin.
– To może być i 18 i 16 dolarów za baryłkę ale przez krótki czas potem oczywiście cena ulegnie korekcie i zacznie rosnąć – powiedział Kudrin podczas swojego wystąpienia podczas śniadania biznesowego VTB Kapital w ramach Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.
– Istnieje wiele okoliczności, które pomagają przeżyć ten okres – rezerwy, niski dług Rosji – ok. 15,5 procent PKB, mamy zapas bezpieczeństwa, możemy pożyczyć i zwiększyć swój dług. Elastyczny kurs pomógł zaadaptować gospodarkę. Oczywiście jest szok ale w przeciągu roku, dwóch lat gospodarka osiągnie pozytywne wskaźniki – uważa Kudrin.
Zdaniem wicepremiera Jurija Trutnewa kryzys to są zawsze możliwości. Ponieważ w tym czasie pojawia się bardziej twarda konieczność ulepszenia gospodarki znacznie zmniejszając koszty inwestorów.
– Rozwój państwa zależy od tego, na ile szybko i sprawnie możemy przeprowadzić reformy w celu zapewnienia korzystnych warunków dla biznesu. Myślę , że powinniśmy to osiągnąć – powiedział Trutnew.
Według danych z godziny 11:30 cena ropy Brent w dostawach lutowych wynosi 27,74 dolarów za baryłkę a ropa marki WTI 28,85 dolarów za baryłkę.