Kuźmiuk: Beztroska rządu w sprawie autostrad

4 sierpnia 2014, 15:01 Drogi

– Nie dość, że budowa autostrad i dróg szybkiego ruchu idzie rządowi Tuska jak po grudzie, to coraz mocniej narasta skandal związany z zarządzaniem ruchem na tych odcinkach, które do tej pory wybudowano – zauważa na swoim blogu europoseł Zbigniew Kuźmiuk (PiS). Polityk pisze również, że istnieje problem braku płatności dla wykonawców tych inwestycji, który spowodował i ciągle powoduje masowe upadłości w sektorze budowlanym.

– Na przykład w Hiszpanii podczas wielkiego programu budowy autostrad realizowanego przez ten kraj w dużej części za unijne pieniądze, powstał silny sektor budowlany z kilkoma dużymi firmami budowlanymi, które teraz wygrywają przetargi budowlane w całej Europie (w tym także w Polsce). W naszym kraju zaś wydaliśmy ogromne pieniądze, wybudowano za nie rozproszone odcinki dróg, a połowa sektora budowlanego, który uczestniczył w tych kontraktach już znalazła się w upadłości – ocenia Kuźmiuk.

Jak pisze polityk, każdy wakacyjny weekend zaczyna się od medialnych informacji o długości kolejek przed „bramkami” na których albo pobiera się bilety aby później przy zjeździe za autostrady zapłacić za przejechany odcinek albo też uiszcza się opłaty.

– Przez te ostatnie 3 lata nic w tej sprawie nie zrobiono, nie uporządkowano nawet sprawy płacenia przez kierowców ciężarówek na drogach zarządzanych przez koncesjonariuszy – gotówką w sytuacji. kiedy na drogach zarządzanych przez GDDKiA, korzystają oni z elektronicznego systemu poboru opłat viaTOLL. Nawet nie próbuje się upowszechniać elektronicznego systemu opłat dotyczących samochodów osobowych. Ba część kierowców, którzy takie urządzenia sobie kupili, jadąc nad morze autostradą A-1, nie mogą z nic skorzystać, ponieważ akurat na tej autostradzie takie systemu poboru opłat do tej pory nie przewidziano. Z kolei koncesjonariusze pobierane opłaty w pełni odprowadzają na Fundusz Drogowy w związku z tym nie są zainteresowani ani wielkością natężenia ruchu na „swoich” odcinkach ani sprawnością obsługi na „bramkach”. Oni dostają 1,3 mld zł rocznie za dostępność koncesjonowanych odcinków autostrad i koncentrują się na corocznej waloryzacji tej kwoty – wyjaśnia eurodeputowany.

Kuźmiuk zauważa, że efektem skandalu jest jedynie zapowiedź minister Bieńkowskiej, iż jej resort „już jesienią”, zaprezentuje nową koncepcję pobierania opłat na płatnych odcinkach autostrad, a jej wdrożenie przewidziane jest na przełom roku 2015 i 2016.

Źródło: Blog Zbigniewa Kuźmiuka