Prezes PGNiG Jerzy Kwieciński wypowiedział się na temat wpływu pandemii koronawirusa na bieżącą działalność spółki. Wspomniał o niskich cenach gazu ziemnego, które z poziomu ponad 15 euro/MWh spadły poniżej 7 euro/MWh – czytamy w rozmowie z Rzeczpospolitą.
Spadek podaży, wzrost cen
Prezes ocenił, że spadek podaży może spowodować wzrost cen gazu ziemnego. Zauważył również, że duże zapasy w magazynach gazu oraz pandemia koronawirusa będą miały wpływ na rynek.
Szef PGNiG podkreślił, że grupa zamierza skupić się na kontynuowaniu i zakończeniu rozpoczętych projektów. – W warunkach obecnej niepewności, decyzje inwestycyjne będą podejmowane z dużą ostrożnością, a na realizację mogą liczyć tylko takie przedsięwzięcia, które zostaną uznane za niezbędne lub wyjątkowo korzystne dla koncernu – zaznaczył w rozmowie z Rzeczpospolitą.
Według prezesa PGNiG, koncern będzie chciał wejść na rynek biogazu i wykorzystywać go nie tylko do produkcji energii elektrycznej, ale i biometanu, który mógłby trafiać do sieci gazowej oraz być wykorzystywany lokalnie – czytamy.
Opracował Jędrzej Stachura
Kwieciński: Instytucje niemieckie chcą reprezentować interesy rosyjskie przy Nord Stream 2