DeLorean Motors Corporation w latach 80-tych kojarzony był z aerodynamicznym autem dziś ponownie może być o nich głośno za sprawą prac nad latającym samochodem (trwają one od 2012 roku).
Cargo i transport osób
Niewielkie osobiste samoloty i drony mogą zrewolucjonizować zarówno transport ludzi jak i towarów w najbliższych latach. Nie ulega wątpliwości, że tak jak w przypadku samochodów elektrycznych kwestią hamującą w tej chwili szybki rozwój tego sektora jest magazynowanie energii na pokładzie.
Hybrydy
Obecnie widoczna jest tendencja, w której to rozwiązania hybrydowe stanowią o innowacyjności projektów lotniczych. Tak jest w przypadku współpracy Rolls-Royce i Airbusa. Warto pamiętać, że prace prowadzą największe firmy na niemal wszystkich kontynentach. Jest to także przestrzeń do działania start-upów. Aby niewielki samolot pasażerki mógł polecieć na znaczną odległość dziś potrzebne byłoby umieszczenie na jego pokładzie ponad 2 ton baterii dlatego inżynierowie chcą efektywniej wykorzystywać silniki spalinowe w czasie lotów i wspierać je energią pochodzącą z baterii. Zasięg dziś testowanych samolotów waha się od 300 do 1000 km.
Zasilanie słońcem albo z ładowarki
Prace nad zapewnieniem energii w czasie lotów koncentrują się zarówno na rozwiązaniach solarnych jak i akumulatorach na pokładzie ładowanych przed startem. Najbliższe 10 lat, jak mówią specjaliści, pokaże jakie rozwiązania znajdą zastosowanie. Wiadomo już, że priorytetem producentów silników samolotowych jest zwiększenie wydajności, oszczędności w spalaniu paliwa, ograniczenie hałasu oraz recykling.
Do najbardziej zaawansowanych obecnie projektów lotniczych bazujących na rozwiązaniach bateryjnych można zaliczyć: E-fan, Vahana i City Airbus – powstające także we współpracy z Airbusem, Zunum Aero Boeinga, Aviation Aircraft powstający w Izraelu, Nasa X-57 Maxwell, Pipistrel Alpha Electro mający silnik Siemensa i Wright Electric powstający z myślą o EasyJet.
Independent.co.uk/Agata Rzędowska