Parlamentarna komisja ds. gospodarki w litewskim Sejmasie chce ustalenia kryteriów dla spółek strategicznych, które zmuszą je do notyfikacji istotnych inwestycji w rządzie.
Virginijus Sinkevicius, przewodniczący tej komisji, zdradził agencji BNS, że propozycja zakłada, że maksymalnie jedna lub dwie transakcje rocznie będą podlegać nowej regulacji. Miałaby ona jednak obejmować także spółki zagraniczne, czyli także Orlen Lietuva, spółkę-córkę polskiego PKN Orlen działającą nad Wilią, prywatnego giganta chemicznego oraz największego konsumenta gazu Achemy i monopolista telekomunikacyjny Telia Lietuva.
Obecnie trwają rozmowy z prawnikami na temat zgodności rozwiązania z wymogami OECD i bezpieczeństwa. Sinkevicius zapewnia, że kryteria inwestycji do notyfikacji zostaną dostosowane tak, aby nie utrudniała działalności gospodarczej.
Orlen Lietuva, Achema i Telia Lietuva zaprotestowały już przeciwko propozycji. – Takie środki regulacyjne naruszają podstawowe prawo wolności działalności gospodarczej – ostrzega Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu Lietuva.
BNS/Wojciech Jakóbik
Socjalizacja kosztów gazoportu. Litewski gigant nie chce. Jak będzie w Polsce?