(The Baltic Course/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
Umowa pomiędzy spółką Amber Grid a rosyjskim koncernem Gazprom o tranzycie gazu przez terytorium Litwy do Obwodu Kalingradzkiego będzie długoterminowa – powiedział cytowany przez LETA litewski minister energetyki Rokas Masiulis.
– Tak, ona powinna być długoterminowa, ale poczekajmy do momentu kiedy zostanie podpisana. W tej umowie nie ma żadnego dramatyzmu. Powiniśmy zagwarantować pewne dostawy, chcemy żeby Litwa był postrzegana jako stabilny i pewny partner tranzytowy. Nadzór nad infrastrukturą jest dobry, nie ma do niego zastrzeżeń ponieważ razem z naszą infrastrukturą już stanowimy de facto energetyczne centrum w regionie, dlatego powinniśmy pokazać, że możemy pracować stabilnie tak jak do tej pory – powiedział minister.
Według jego słów projekt umowy jest uzgadniany z ministerstwem jednakże póki co nie może komentować jego szczegółów. Umowa powinna zostać podpisana do końca tego roku. Jeszcze w zeszłym roku Gazprom naciskał na Litwę i chciał aby umowa tranzytowa miała charakter międzypaństowowy jednakże rząd w Wilnie odrzucił propozycję.
Jakiś czas temu branżowa gazeta Verslo zinios, że za tranzyt gazu przez Litwę Rosja musi płacić 13-15 mln euro rocznie czyli ok. 5 procent wartości przesyłanego surowca. (300 mln euro). Według danych regulatora ceny za tranzyt gazu do Obwodu Kalingradzkiego w pierwszym półroczu 2015 roku w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym zmniejszył się o 1,8 procent do poziomu 10,966 mln MW/h.
W tym kontekście należy przypomnieć, że pod koniec listopada wspomniany regulator zatwierdził nowe ceny na usługi przesyłu gazu spółki Amber Grid. Zgodnie z nowymi taryfami od stycznia 2016 roku rosyjski koncern energetyczny Gazprom będzie płacił mniej za przesył gazu ziemnego do Obwodu Kaliningradzkiego przez terytorium Litwy.
Decyzja ta może mieć znaczenie dla projektu budowy terminala LNG w Obwodzie, który ogłosił Gazprom. Chociaż teoretycznie mógłby on posłużyć do eksportu rosyjskiego gazu w formie skroplonej, to w założeniach miał stanowić alternatywne źródło dostaw do Obwodu, gdyby wystąpiły problemy w dostawach przez terytorium litewskie.
Zgodnie z wchodzącym w życie w tym roku na Litwie mechanizmem ustalania cen z uwzględnieniem wolumenu na punktach wejścia oraz wyjścia, tranzyt stał się działalnością regulowaną, a Gazprom będzie płacić tylko za przesłany wolumen, a nie za dostęp do infrastruktury.
Roczna opłata za przepustowość w punkcie wejścia gazu w Kotlowce dla tranzytu gazu Gazpromu zmniejszy się o 34,8 procent do 32,32 euro za MWh a w punkcie wyjścia w Szakjaj wzrośnie o 8,9 procent do 41,17 euro przy czym opłata za przesłany wolumen gazu w tym punkcie się nie zmienia – 7 eurocentów za 1 MWh.
Według nieoficjalnych doniesień BNS, Amber Grid już zakończyła rozmowy z Gazpromem w kwestii tranzytu gazu przez Litwę do Obwodu Kaliningradzkiego od 2016 roku.
Umowa będzie jeszcze uzgadniana z agencjami rządowymi a gotowa do podpisania będzie prawdopodobnie w połowie grudnia. W punkcie wejścia w Kemenaj skąd gaz jest dostarczany do Łotwy i Estonii, opłata roczna zmniejszy się o tyle, co w Kotlowce, a w punkcie wyjścia o 23,3 procent do 38,05 euro.