Sąd arbitrażowy nałożył karę na niemiecki Uniper kojarzony z projektem gazociągu z Rosji Nord Stream 2 za nieuczciwą cenę w kontrakcie LNG zawartym przed 2016 rokiem z nieujawnionym klientem.
Spór dotyczy „zmiany wyceny płatności kontraktu długoterminowego”. Nie zostało ujawnione z kim został zawarty ten kontrakt na dostawy gazu skroplonego. Wiadomo jednak, że w 2015 roku E.on podpisał umowę na transport LNG z japońską firmą Mitsui. Przez 20 lat miała obsługiwać dostawy tego paliwa realizowane przez E.on poprzez zakup gazu w USA i jego odsprzedaż na rynku europejskim. Jeden z klientów na dostawy z giełdy niemieckiej to polski PGNiG, ale nie komentował dotąd tej sprawy.
Uniper nie zdecydował jeszcze czy zamierza się odwołać od arbitrażu. Sądzi się on już z rosyjskim Gazpromem w sprawie przerwy dostaw gazu z 2022 roku. Przed 2016 rokiem był znany jako E.on i od początku jest partnerem finansowym projektu gazociągu Nord Stream 2. Ten został ukończony, ale nigdy nie ruszył do pracy po sabotażu z września 2022 roku. Zatrzymanie dostaw gazu z Rosji przysługujących Uniperowi doprowadziło prawie do bankructwa firmy, która musiała liczyć na dofinansowanie państwa, by przetrwać.
Reuters / Wojciech Jakóbik
Niemcy szykują zaślepkę LNG na odnogę Nord Stream 2 z kryzysem na horyzoncie