Przychody LOT Cargo w 2018 roku były o 20 procent wyższe wobec roku poprzedniego, co daje najlepszy wynik LOT-owi Polskim Liniom Lotniczym w jego 90-letniej historii przewozów towarowych, teraz spółka zamierza zacząć przewozić produkty farmaceutyczne.
Ma to spółce umożliwić otrzymanie certyfikatu Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Lotniczego IATA CEIV Pharma, który chce uzyskać do końca października. Rocznie będzie mogła dzięki temu powiększyć swój dochód o 100 milionów złotych. Po jego otrzymaniu planuje przewozić m.in. insulinę, której Polska jest jednym z największych producentów na świecie, a także antybiotyki, szczepionki i leki weterynaryjne.
LOT Cargo chce przede wszystkim zdobyć dominującą pozycję na rynku Europy Środkowo-Wschodniej w ramach oferowanej przez LOT siatki połączeń, obecnej, jak i przyszłej i od 2020 roku przewozić ponad 2000 ton leków rocznie.
Spółka jednak na tym nie poprzestaje, ponieważ jako pierwsza linia lotnicza w Europie Środkowej uruchomiła proces cyfrowej akceptacji i weryfikacji materiałów niebezpiecznych. System DG AutoCheck to cyfrowe rozwiązanie umożliwiające bardziej efektywne zarządzanie transportem towarów niebezpiecznych drogą powietrzną, zwiększające jednocześnie bezpieczeństwo i wydajność oraz gwarantujące pełną zgodność z przepisami.
LOT Cargo najwięcej towarów wozi na drugą stronę Atlantyku, ale rośnie również transport do Azji. Szczególnie dochodowe kierunki to Japonia oraz Korea. Do początku 2019 roku w przewozach dominowały produkty z grupy tzw. general cargo, czyli; poczta, tekstylia, produkty spożywcze, przesyłki e-commerce oraz przemysłowe, tu w szczególności z branży przemysłu lotniczego. Spółka od pewnego czasu zaczęła się bardziej koncentrować na transporcie produktów łatwopsujących się czy żywych zwierząt, stąd też chęć wejścia na rynek farmaceutyków.
Do transportu towarów LOT Cargo wykorzystuje flotę PLL LOT, a zwłaszcza Boeingi 787-9, czyli tzw. Dreamlinery, które zaprojektowano właśnie tak, by mogły przewozić i pasażerów i różne towary. Według danych IATA aż 85% towarów przesyłanych drogą lotniczą podróżuje dziś w samolotach pasażerskich, w specjalnie dedykowanych do tego lukach bagażowych. O takim trybie przewożenia towarów mówi się potocznie „transport w belly cargo”. Dla towarów specjalistycznych, wojskowych lub koniecznych do transportu tylko w samolotach transportowych (CAO, cargo aircraft only), ze względu na przepisy LOT Cargo podnajmuje samoloty w ramach czarterów zewnętrznych ACMI (aircraft, crew, mainteneance and insurance).
LOT Cargo zajmuje obecnie 4-5 miejsce w regionie pod względem ilości przewiezionych towarów, ale ma ambicje stać się w Europie Środkowo-Wschodniej numerem 1. Chce również zwiększyć swoje zyski, dlatego dokłada do swojego portfolio przewóz produktów specjalistycznych, bo te generują najwyższe dochody. Biorąc pod uwagę średnie ceny stawki za 1 kg frachtu w roku 2020 spółka powinna zwiększyć zyski średnio o 15 procent, w stosunku do średniej ceny oferowanej przez LOT Cargo w tym momencie.
Joanna Kędzierska