Podczas wizyty w programie #RZECZoBIZNESIE pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski potwierdził informacje BiznesAlert.pl, że pomimo łączenia PKN Orlen z Grupą Lotos, marka stacji benzynowych tej drugiej firmy zostanie utrzymana.
Powodem mogą być wymogi prawa antymonopolowego. Transakcję łączenia dwóch koncernów, pomimo faktu, że ich stacje benzynowe odpowiadają za poniżej 40 procent rynku, musi zatwierdzić Komisja Europejska, a w jej imieniu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
W rozmowie z #RZECZoBIZNESIE gazety Rzeczpospolita minister Naimski zapewnił, że marka Lotos zostanie na rynku. – Lotos jako marka będzie zachowany. Pozycja Lotosu na Pomorzu się nie zmniejszy, rafineria będzie pracowała – powiedział.
Takie informacje przekazał BiznesAlert.pl 27 lutego tego roku. – Z informacji BiznesAlert.pl wynika, że Rafineria Gdańska ma zachować autonomię gwarantującą utrzymanie wpływów do budżetów regionalnych z CIT, PIT i podatków od nieruchomości. Nie ma także planów konsolidacji marek stacji paliw, a zatem dalej będziemy mogli tankować na czerwonych i żółtych stacjach z markami Orlen oraz Lotos – pisaliśmy.
Rzeczpospolita/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Fuzja Orlen-Lotos zwiastuje ekspansję. Czy atom też?