Wodór: Płock i Włocławek na celowniku Orlenu. Lotos mierzy w Pomorze

3 września 2020, 12:15 Alert

Przedstawiciele PKN Orlen i Grupy Lotos zdradzili plany w sektorze wodorowym na nadchodzące miesiące.

Wodór. Źródło: flickr
Wodór. Źródło: flickr

Jacek Smyczyński, ekspert ds. paliw alternatywnych PKN Orlen, wystąpił na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach i mówił o wykorzystaniu wodoru przez jego firmę. – Nie ma co czekać na wodór z OZE. Fundamentalne zmiany trzeba zaczynać od zaraz. To nie tylko transport, ale cała gospodarka do zmiany – powiedział. – Nie czekamy na to jakiego koloru będzie to wodór. Chcemy go dostosować i uruchamiać systemy transportu oparte o wodór.

Smyczyński zdradził, że PKN Orlen chce w pierwszej kolejności zaopatrzyć w wodór Płock i Włocławek znajdujące się w pobliżu jego instalacji.

Sylwia Pawlak odpowiedzialna za innowacje w Grupie Lotos mówiła na EKG o potencjale wodoru w jej spółce, programie pilotażowym Pure H2. To instalacje oczyszczania, dystrybucji i tankowania wodoru. Dwie stacje mają powstać w Gdańsku i Warszawie, aby Lotos mógł zebrać doświadczenie w branży. Lotos podpisał list intencyjny z Toyotą o budowie sieci stacji patronackich. Podpisał też listy z Gdynią, Tczewem i Wejcherowem, rozmawia z kolejnymi samorządami.

– W ciągu najbliższego roku rozpoczniemy konkretne budowy i rozwój tego rynku – zapewniła Pawlak.

Wojciech Jakóbik