WNP.pl: Grupa Lotos sprowadzi ropę z USA

23 października 2017, 06:30 Alert

– Grupa Lotos po raz pierwszy w historii kupiła ropę z USA – poinformował portal wnp.pl. Do gdańskiego Naftoportu na początku listopada trafić ma ok. 600 tys. baryłek  ropy.

Jak wynika z ustaleń portalu WNP.pl, tankowiec St Helen z ładunkiem około 600 tys. baryłek amerykańskiej ropy gatunku DSW (Domestic Sweet), wypłynął z miejscowości Freeport w Teksasie, u wybrzeży Zatoki Meksykańskiej.Jednostka ma 244 m długości, 24 m szerokości oraz 12 m zanurzenia. Została zbudowana w 2002 r. Do Gdańska statek przypłynąć ma 9 listopada rano.

Portal wnp.pl poinformował także, że ten ładunek ropy jest historyczny nie tylko dla Grupy Lotos i Polski, ale także całej Europy Środkowej i Wschodniej. Do tej pory bowiem Amerykanie eksportowali ten surowiec głównie do Wielkiej Brytanii, Włoch i Holandii, a także do Singapuru, Chin oraz Korei Południowej.

– Nieoficjalnie na rynku pojawia się także informacja, że przez Atlantyk już płynie lub w najbliższym czasie ma wypłynąć tankowiec z ładunkiem amerykańskiej ropy dla PKN Orlen, ale płocki koncern nie potwierdził na razie tych doniesień – przypomina portal wnp.pl.

Obecnie Lotos przerabia ropę głównie z Rosji, z własnego wydobycia z Bałtyku przez Lotos Petrobaltic, oraz z kopalni Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w Lubiatowie. Z zagranicznych źródeł, oprócz ropy rosyjskiej i irańskiej, rafineria przerabiała też tę z Morza Północnego, Bliskiego Wschodu czy z Kolumbii. Stany Zjednoczone mają być zatem kolejnym kierunkiem dywersyfikacji dostaw.

W ubiegłym roku do gdańskiej rafinerii trafiło 2 mln baryłek (prawie 300 tys. t) irańskiej ropy. Do Naftoportu na mocy porozumienia pomiędzy Grupą Lotos S.A. oraz National Iranian Oil Company (NIOC) przywiozły ją tankowce Atlantas i Calida. W tym roku Lotos także zamówił ropę z Iranu – tym razem milion baryłek.

Grupa Lotos od dłuższego czasu stawia na dywersyfikację dostaw surowca. – Już w 2015 roku gdańska rafineria przerobiła aż 23 proc. ropy nie pochodzącej z Rosji i było to zdecydowanie najwięcej odkąd rosyjski gatunek REBCO zdominował pracę obu krajowych zakładów naftowych. W minionym roku ten udział oscylował wokół 25 proc., wszystko wskazuje na to, że podobnie będzie w roku obecnym. Dla porównania PKN Orlen przerabia od kilku do kilkunastu procent nierosyjskiej ropy – czytamy w portalu wnp.pl.

WNP.pl/Gospodarkamorska.pl