(Lotos)
Od 16 listopada na stacjach sieci LOTOS dostępny jest zimowy olej napędowy. Od 1 listopada jest już dostępna benzyna spełniająca normy paliwa zimowego. LOTOS rozpoczął także wprowadzanie do swojej sieci oleju napędowego, produkowanego na bazie oleju arktycznego IZ-40 i planuje zakończyć ten proces w połowie grudnia br.
Czym różni się paliwo letnie od zimowego? W przypadku benzyn zwiększa się prężność tego paliwa przez dodanie większej ilości komponentów lekkich np. butanu. Wyższa prężność benzyny w jesienno-zimowym okresie pozwala bezproblemowo uruchomić silnik w niskich temperaturach. W okresie letnim prężność par może być maksymalna 60 kPa, a w okresie zimowym parametr ten może wynosić maksymalnie 90 kPa.
W Polsce, wg normy, w okresie letnim CFPP limitowany jest na poziomie maksymalnie 0°C, a w okresie zimowym limit tego parametru to maksymalnie -20°C. Warto podkreślić, że standardowy olej napędowy zimowy to nie to samo co olej arktyczny IZ-40 z rafinerii Grupy LOTOS, który gwarantuje temperaturę blokady zimnego filtra (CFPP) do -32°C oraz temperaturę mętnienia do -22°C.
Niezależnie od wieku nowe i starsze pojazdy mogą wykorzystać wiele atutów paliw Dynamic. To nie tylko moc silnika, ale także jego stabilna praca i mniejsze spalanie. W Dynamic Diesel są dodatki uszlachetniające. Depresatory, dodawane do oleju – od początku października do połowy kwietnia – sprawiają, że podczas krystalizacji parafin, gdy temperatura spada poniżej temperatury mętnienia, powstają mniejsze kryształy, które do pewnej temperatury nie zapychają filtra. Natomiast dodatki WASA spowalniają opadanie na dół zbiornika już skrystalizowanych parafin. To ważne, bo paliwo zasysane jest z dołu zbiornika i jeśli jest tam warstwa parafin, to filtr szybko się zapcha.
Oprócz tego, przez cały rok, do olejów napędowych dodawane są biocydy, które hamują rozwój bakterii i innych mikroorganizmów w zbiornikach. Powstające z nich osady również mogą zatkać filtry. Poza tym paliwa LOTOS Dynamic mają pakiet dodatków, np. detergentów myjących silnik, antykorozyjnych, przeciwpiennych (oleje napędowe). Gdyby nie było tego ostatniego, to piana uniemożliwiłaby zatankowanie całego baku. Bez dodatków myjących w komorach spalania powstawałyby nagary (osady) obniżające sprawność silnika.