icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Lotos spogląda na USA

Grupa LOTOS szuka nowych szans rynkowych. Rozważa ściślejszą współpracę ze Stanami Zjednoczonymi w obszarze ropy łupkowej. Nie wyklucza też, że kierunek amerykański znajdzie się w zaaktualizowanej strategii rozwoju spółki.

Od 8 do 12 kwietnia z wizytą w amerykańskim stanie Oklahoma przebywali przedstawiciele koncernu na czele z wiceprezesem ds. inwestycji i rozwoju Patrykiem Demskim. Była to już kolejna wizyta przedstawicieli spółki Stanach Zjednoczonych. – To element badania rynku amerykańskiego. Nie odkryje Ameryki, jeżeli powiem, że bacznie śledzimy to co się  tam dzieje – powiedział.

– Kto pierwszy nauczy się w procesie rafinacyjnym dobrze obsługiwać lekkie ropy łupkowe, ten w perspektywie długookresowej zbuduje pewnego rodzaju przewagi konkurencyjne. Porównywaliśmy nasze możliwości w zakresie dostaw ropy. Na początku roku mówiliśmy o kilkuset tysiącach ton ropy WTI jednemu z dostawców. Niemniej jednak nie ustajemy w poszukiwaniu bezpośrednich kontaktów z producentami. Jest za wcześnie, aby informować o szczegółach. Mieliśmy kilka bardzo obiecujących spotkań. – powiedział.

Według niego wizyta w Oklahomie nie jest przypadkiem. – Stan ten stał się dla nas kierunkiem priorytetowym, jako że znajduje się w przededniu rewolucji łupkowej. W Teksasie mamy ogromny boom inwestycyjny w zakresie finansowania wydobycia surowca z łupków. Oklahoma jest obiecującym rynkiem. Interesowały nas również kwestie związane z magazynowaniem ropy. To bardzo ciekawa szansa rynkowa. Obserwowaliśmy również możliwości transportowe – mówił wiceprezes Demski.

Nie wykluczył, że w aktualizacji strategii Lotosu mogą pojawić się ,,pewne synergie związane z Grupą LOTOS i badaniem rynku amerykańskiego”. – Dzisiaj jesteśmy na etapie rozpoznawczym. Nasze wizyty można określić jako budowę długookresowych relacji partnerskich z tymi, którzy są największymi producentami ropy na świecie – stwierdził dodając, że będzie to miało również znaczenie z punktu widzenia dywersyfikacji źródeł dostaw ropy do Polski.

Nie wykluczył jednocześnie zainteresowania Lotosu potencjalnymi akwizycjami w USA, obok szelfu norweskiego i brytyjskiego, gdzie spółka spodziewa się okazji rynkowych, związanych z wychodzeniem z części inwestycji największych podmiotów.

„Chcemy też przyspieszyć rozwój na już posiadanych aktywach w Norwegii. Być może pierwsze wydobycie ze złoża Utgard nastąpi już w IV kwartale 2019 roku, wobec wcześniej zakładanego I kwartału 2020 roku. Zgodnie z harmonogramem postępują także prace na złożu Yme. Dlatego od 2020 roku spodziewamy się ustrukturyzowanego wzrostu wydobycia z istniejących projektów, a także potencjalnie nowych akwizycji” – powiedział Demski.

Podkreślił, że Lotos nadal dąży do 50 tys. baryłek średniego dziennego poziomu wydobycia, przewidzianego w strategii. W I kwartale 2019 r. średnie dzienne wydobycie spółki spadło o 6% r/r do 20,51 tys. boed.

Piotr Stępiński/ISB News

Grupa LOTOS szuka nowych szans rynkowych. Rozważa ściślejszą współpracę ze Stanami Zjednoczonymi w obszarze ropy łupkowej. Nie wyklucza też, że kierunek amerykański znajdzie się w zaaktualizowanej strategii rozwoju spółki.

Od 8 do 12 kwietnia z wizytą w amerykańskim stanie Oklahoma przebywali przedstawiciele koncernu na czele z wiceprezesem ds. inwestycji i rozwoju Patrykiem Demskim. Była to już kolejna wizyta przedstawicieli spółki Stanach Zjednoczonych. – To element badania rynku amerykańskiego. Nie odkryje Ameryki, jeżeli powiem, że bacznie śledzimy to co się  tam dzieje – powiedział.

– Kto pierwszy nauczy się w procesie rafinacyjnym dobrze obsługiwać lekkie ropy łupkowe, ten w perspektywie długookresowej zbuduje pewnego rodzaju przewagi konkurencyjne. Porównywaliśmy nasze możliwości w zakresie dostaw ropy. Na początku roku mówiliśmy o kilkuset tysiącach ton ropy WTI jednemu z dostawców. Niemniej jednak nie ustajemy w poszukiwaniu bezpośrednich kontaktów z producentami. Jest za wcześnie, aby informować o szczegółach. Mieliśmy kilka bardzo obiecujących spotkań. – powiedział.

Według niego wizyta w Oklahomie nie jest przypadkiem. – Stan ten stał się dla nas kierunkiem priorytetowym, jako że znajduje się w przededniu rewolucji łupkowej. W Teksasie mamy ogromny boom inwestycyjny w zakresie finansowania wydobycia surowca z łupków. Oklahoma jest obiecującym rynkiem. Interesowały nas również kwestie związane z magazynowaniem ropy. To bardzo ciekawa szansa rynkowa. Obserwowaliśmy również możliwości transportowe – mówił wiceprezes Demski.

Nie wykluczył, że w aktualizacji strategii Lotosu mogą pojawić się ,,pewne synergie związane z Grupą LOTOS i badaniem rynku amerykańskiego”. – Dzisiaj jesteśmy na etapie rozpoznawczym. Nasze wizyty można określić jako budowę długookresowych relacji partnerskich z tymi, którzy są największymi producentami ropy na świecie – stwierdził dodając, że będzie to miało również znaczenie z punktu widzenia dywersyfikacji źródeł dostaw ropy do Polski.

Nie wykluczył jednocześnie zainteresowania Lotosu potencjalnymi akwizycjami w USA, obok szelfu norweskiego i brytyjskiego, gdzie spółka spodziewa się okazji rynkowych, związanych z wychodzeniem z części inwestycji największych podmiotów.

„Chcemy też przyspieszyć rozwój na już posiadanych aktywach w Norwegii. Być może pierwsze wydobycie ze złoża Utgard nastąpi już w IV kwartale 2019 roku, wobec wcześniej zakładanego I kwartału 2020 roku. Zgodnie z harmonogramem postępują także prace na złożu Yme. Dlatego od 2020 roku spodziewamy się ustrukturyzowanego wzrostu wydobycia z istniejących projektów, a także potencjalnie nowych akwizycji” – powiedział Demski.

Podkreślił, że Lotos nadal dąży do 50 tys. baryłek średniego dziennego poziomu wydobycia, przewidzianego w strategii. W I kwartale 2019 r. średnie dzienne wydobycie spółki spadło o 6% r/r do 20,51 tys. boed.

Piotr Stępiński/ISB News

Najnowsze artykuły