Maciążek: Rzeczywiste udziały Acronu w Grupie Azoty nie są znane

10 lipca 2014, 13:53 Energetyka

Zdaniem Piotra Maciążka nie można jeszcze dokładnie ustalić jaki jest rzeczywisty udział rosyjskiego Acronu w Grupie Azoty. Nie wiadomo też, czy Rosjanie szykują dalsze kroki w celu przejęcia kluczowej spółki dla polskiej chemii.

– Według Wirtualnego Nowego Przemysłu wiceminister skarbu, Rafał Baniak poinformował „o pracach resortu nad dalszą konsolidacją wielkiej syntezy chemicznej”. Najprawdopodobniej chodzi owchłonięcie Anwilu przez Grupę Azoty. Tym samym rząd powtórzyłby na mniejszą skalę manewr zastosowany podczas połączenia Puław i Tarnowa. Przypomnijmy- działania te miały miejsce pod wielką presją ruchów rosyjskich – pisze Maciążek. – Baniak oświadczył także podczas obrad sejmowej komisji skarbu, że„ministerstwo pracuje nad różnymi koncepcjami, żeby uchronić Grupę Azoty przed próbą wrogiego przejęcia ze strony rosyjskiej Grupy Norica (kontrolowanej przez Akron- przyp. red.)”. Jedną z nich według doniesień serwisu Biztok jest „podjęcie przez rząd definitywnej decyzji, że w razie potrzeby zostaną użyte pieniądze podatników, by zwiększyć udział państwa w Azotach do takiego poziomu, by bezpośrednio i pośrednio nadal kontrolować spółkę”. Na marginesie- taki ruch byłby swoistym przyznaniem się do błędu przez MSP ze względu na wcześniejszą decyzję o prywatyzacji polskiej chemii.

– W chwili obecnej 22,53% Grupy Azoty to akcjonariat rozproszony, 9,96% to ING Otwarty Fundusz Emerytalny- to dwa obszary, które mogą być podatne na penetrację rosyjską – wskazuje ekspert. Podkreśla, że komunikat giełdowy Acron będzie musiał ogłosić dopiero po przejęciu 25 procent akcji Grupy a fundusze, które mogą być powiązane z Rosjanami, po uzyskaniu 5 procent akcji. Innym sposobem na wejście rosyjskiej spółki do polskiej chemii mają być zdaniem Maciążka zabiegi o wpływ na „uwarunkowania biznesowo-personalne”. – Jak poinformował Wojciech Surmacz, dziennikarz wPolityce.pl niejasne powiązania towarzyskie mogą łączyć byłego wiceministra skarbu (a obecnie prezesa Giełdy Papierów Własnościowych) Pawła Tamborskiego z Wiaczesławem Kantorem i Janem Kulczykiem. Jak wiadomo najbogatszy Polak zdobył w ostatnim czasie kontrolę nad chemicznym Ciechem. Czy zdecyduje się go sprzedać Rosjanom? Taki ruch zdecydowanie zmieniłby dotychczasowy układ sił – przypomina Maciążek.

Źródło: Defence24.pl