Szef MAEA stwierdził, że Iran może wzbogacić uran do poziomu 90 procent w ciągu najbliższych tygodni. Tym samym realne jest stworzenie przez niego broni jądrowej w najbliższym czasie.
Rafael Grossi, dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), powiedział w rozmowie z Times, że Iran potrzebuje tygodni, aby wzbogacić uran do poziomu wynoszącego około 90 procent. Jest to poziom, który wystarczy do produkcji broni jądrowej, o takie zamierzenia Teheran był podejrzany m.in. przez USA i Izrael.
Grossi zauważył, że MAEA wznowiła wizytacje irańskich obiektów jądrowych, ale nie ma dostępu do zapasów uranu, wzbogaconego do poziomu 60 procent. Jego zapasy szacuje na ponad 400 kilogramów. Zdaniem szefa agencji wzbogacenie uranu do 90 procent przez Iran „to kwestia tygodni, nie miesięcy czy lat”.
Atak USA nie taki niszczycielski
W czerwcu Izrael zaatakował Iran, argumentując m.in. że chce go powstrzymać od produkcji broni nuklearnej. Do ataku dołączyły USA, które uderzyły w trzy podziemne ośrodki tzw. niszczycielami bunkrów. Bombami, które są przeznaczone do niszczenia ufortyfikowanych podziemnych celów. USA ogłosiły sukces w zastopowaniu irańskiego programu nuklearnego.
– Podjęliśmy się zniszczenia tego, co było groźnym programem nuklearnym, który mógł zdestabilizować cały świat – komentował ówcześnie J.D. Vance, wiceprezydent USA.
Wątpliwości mieli jednak niezależni eksperci m.in. Marcin Andrzej Piotrowski, analityk PISM, i David Albricht, prezes Institute for Science and International Security. W czerwcu wyciekł również raport wykonany przez amerykańską agencję wywiadu wojskowego (DIA) i przeprowadzoną przez Dowództwo Centralne (CENTCOM). Według dokumentu nie zniszczono zapasów wzbogaconego uranu.
Nie wszystkie wirówki zniszczono
Doniesienia zostały obecnie potwierdzone przez szefa MAEA. Jego zdaniem Iran ciągle dysponuje nie tylko zapasem uranu ale również możliwościami do jego wzbogacenia.
– Mają możliwości. Wiele wirówek mogło uniknąć uszkodzeń – powiedział Grossi. – Mają miejsca, w których produkują te komponenty – wirniki i inne. (…). Więc gdyby chcieli, to byłaby tylko kwestia czasu – dodał.
ONZ 19 września przegłosowała ponowne nałożenie sankcji na Iran. Wielka Brytania, Francja i Niemcy, tzw. państwa E3, również odwiesiły sankcje w związku z brakiem współpracy Teheranu z MAEA. Obostrzenia Londynu, Paryża i Berlina zostaną wznowione 27 września.
Iran oddala się od porozumienia z Zachodem i zbliża do Rosji. Poinformował, że na dniach rozszerzą współpracę w temacie energetyki jądrowej. Z pomocą Moskwy zamierza zbudować osiem reaktorów. Cztery z nich powstaną w Buszehr nad Zatoką Perską. Obecnie w Iranie działa jedna elektrownia jądrowa, która powstała również przy udziale Rosji. Jej moc wynosi około 1 GW.
Biznes Alert / PAP / Times / Reuters / Marcin Karwowski








