Pierwszą debatę w trakcie III Kongresu Magazynowania Energii poprowadził redaktor BiznesAlert.pl, Bartłomiej Sawicki. Pytał on o to, czy w oparciu o polskie technologie, jesteśmy w stanie sami budować magazyny energii. Barbara Adamska z AMD uważa, że – Ostatnie lata to czas zaprzepaszczania szans. Mówiła o tym, że w Polsce powstawały prototypy rozwiązań, które w tym samym czasie były już dostępne na targach w Niemczech. Nasz model nie wyszedł poza centrum badawcze, a wspomniana firma z Niemiec została dofinansowana i dziś jest światowym graczem na rynku. Zdaniem Adamskiej – W Polsce marnuje się potencjał producentów i centrów badawczych i blokuje się możliwość komercjalizacji rozwiązań. Potrzebny jest także rodzimy rynek, a tego w zasadzie nie ma.
Maciej Szambelańczyk reprezentujący kancelarię Wierciński Kwieciński Baehr, współpracujący z posłem Zbigniewiem Gryglasem, członkiem Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa, pytany o to, co dzieje się w tej chwili na rynku magazynowania energii, odpowiedział, że spółki uczestniczą w pracach Parlamentarnego Zespołu ds. energii wiatrowej jako interesariusze, ale konkretów nie ma. Redaktor pytał też o postawę w sprawie magazynów energii, między innymi Orlen, który komunikował ostatnio, że nie będzie sam prowadził projektów związanych z rozwojem magazynowania energii.
Energa-Operator SA już realizuje projekt magazynu energii, a o jego zaawansowanie i wyniki prac Bartłomiej Sawicki pytał Mieczysława Wrocławskiego, dyrektora Departamentu Innowacji ze wspomnianej spółki. – Wrocławski mówił, że firma chce wykorzystać możliwości magazynowe do tego, by wpływać na działanie sieci. Widzi on wielki potencjał w testowanych rozwiązaniach i uważa, że wytwarzanie zależne od warunków pogody ze wsparciem w postaci zasobnika, daje szanse najlepszego wykorzystania możliwości energetycznych. – Na terenie Energa Operator mamy wiele źródeł słonecznych i wiatrowych, jednak ilość energii z tych źródeł nie daje się przewidzieć i przekazać dalej. Bardzo mnie cieszą zmiany w zakresie przepisów prawnych, które pozwolą wykorzystywać zasobniki energii – mówił Wrocławski.
Natomiast profesor Jan Popczyk z Politechniki Śląskiej, zapytany przez Bartłomieja Sawickiego o magazyn energii, który powstał w Australii powiedział – ,,Elon Musk zamachnął kołem na światową skalę. Zrealizowany projekt magazynu energii w Australii zapewnił dochody firmie Muska, był możliwy do realizacji wyzwania, a firma była zdolna szybko do realizacji projektu. Zdaniem Popczyka jest to ważny sukces, bo nie wszystkie biznesy idą tak dobrze. Przytoczył również, że w USA Musk buduje źródła energii dla domów, a od 2020 roku w Kalifornii ,w każdym nowym domu będzie obowiązywał montaż instalacji magazynującej energię. Sawicki pytał eksperta także o miejsce magazynu energii w klastrze energetycznym. Ekspert tłumaczył, że zanim zaczną być pisane skomplikowane regulacje, potrzebne są konkretne działania. – Klastry energii znakomicie rozwijają się pod względem propagandowym. Ja widzę klaster w osłonie wirtualnej, wynika to z właściwości elektroenergetyki na obszarach wiejskich – wyjaśniał. Klaster jego zdaniem, ma styki z siecią rozdzielczą i rynkiem schodzącym i rynkiem wschodzącym. Konieczne jest rozwijanie sieci i wprowadzanie terminali dostępowych, które będą łączyć środowisko klastrów. To właśnie w klastrach mają powstawać magazyny energii. Popczyk zastanawiał się także nad praktycznymi rozwiązaniami. Co jest potrzebne,jeśli wystąpi awaria sieci elektroenergetycznej? Jak sam mówi – potrzebne jest światło i ogrzewanie, a można to uzyskać dzięki zamontowaniu mikroakumulatorów w urządzeniu jakim jest żarówka i trochę większego jakim jest jakiś kocioł. Istotne będzie też zapewnienie regulacji prawnych, które umożliwią stosowanie takich rozwiązań.