Przebudowa warszawskiego węzła kolejowego może dla stolicy i wszystkich podróżujących oznaczać duże utrudnienia. W 2018 roku zamknięte zostaną jednocześnie trzy stołeczne dworce: Centralny, Zachodni i Wschodni, a ruch dalekobieżny ma być kierowany przez stację Warszawa Gdańska. Eksperci zalecają ostrożność i zaznaczają, że priorytetem powinno być wpuszczenie na linię średnicową pociągów aglomeracyjnych i zwiększenie przepustowości Warszawy Gdańskiej.
Warszawski Węzeł Kolejowy czeka wiele zmian. Wedle planów od 2018 roku pociągi mają kursować przez Warszawę Gdańską, a linia średnicowa ma zostać całkowicie przebudowana.
– Potrzeba bardzo dużej ostrożności przy planowaniu inwestycji na linii średnicowej. Jest to linia o dużym znaczeniu handlowym dla przewoźników kolejowych i systemu transportowego w Warszawie – ostrzega w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Massel, były wiceminister infrastruktury i transportu, zastępca dyrektora Instytutu Kolejnictwa ds. studiów i projektów badawczych.
Jak zaznacza ekspert, transport szynowy jest w stolicy istotny i pozwala na lepsze skomunikowanie lewo- i prawobrzeżnej części Warszawy. Dlatego wszystkie wyłączenia z ruchu podczas przebudowy powinny być możliwie jak najkrótsze, tak aby nie spowodowały paraliżu.
– Oczywiście, konieczne będą zamknięcia torów, priorytetem powinno być wprowadzenie przez linię średnicową pociągów aglomeracyjnych. To one odgrywają największą rolę w systemie transportowym przy przekierowaniu pociągów dalekobieżnych na Dworzec Gdański – mówi Massel.
Puszczenie całego ruchu przez jedną stację będzie dużym wyzwaniem logistycznym. Warszawa Centralna obecnie w ciągu doby obsługuje ponad 25 tys. pasażerów. W przypadku zamknięcia trzech największych stacji w stolicy, Warszawa Gdańska będzie obsługiwać blisko 50 tys. osób. Wymaga to przystosowanie dworca do tak dużego ruchu.
– Konieczne jest poprawienie stanu technicznego linii doprowadzających ruch do Dworca Gdańskiego, budowa dodatkowego peronu tak, żeby zapewnić odpowiednią przepustowość. Dopiero w tym momencie i przy zapewnieniu jeszcze dobrych warunków obsługi podróżnych na Dworcu Gdańskim system ma szanse działać – ocenia ekspert.
Harmonogram PKP PLK przewiduje, że modernizacja stacji i odcinków przebiegającej przez nią linii kolejowej ma ruszyć w 2016 roku. Jeszcze w tym roku ma zostać dobudowany peron, zmodernizowane zostaną również tory dla pociągów towarowych.
Remont linii średnicowej spowoduje, że ruch pociągów podmiejskich do centrum przez pierwsze 2,5 roku ma odbywać się przez średnicę podmiejską, a od 2020 roku – przez średnicę dalekobieżną. To sprawi, że konieczne będzie przekierowanie pociągów dalekobieżnych.
– Każde kolejne wydłużenie zamknięć dla ruchu dalekobieżnego, nawet o kilka miesięcy, jest bardzo szkodliwe, zwłaszcza dla ruchu pociągów tam, gdzie liczy się czas przejazdu, np. dla Pendolino. Ludzie będą inaczej traktowali środek transportu, który jest dostępny z centrum Warszawy, a inaczej z Dworca Gdańskiego, do którego nie z każdej części Warszawy jest łatwo dotrzeć – tłumaczy Andrzej Massel.
Na czas remontu węzła planowane jest uruchomienie stacji Warszawa Główna. Zmiany czekają też kierowców, bo remont wiaduktów na odcinku od Powiśla do Warszawy Wschodniej spowoduje zamknięcie kilku ulic. Przebudowa warszawskiego węzła kolejowego ma kosztować 2 mld zł.
Źródło: Newseria.pl