Prezydent USA Donald Trump nie rozumie Ukrainy i posługuje się retoryką, która wynika z dezinformacyjnych działań Rosji – piszą w czwartek ukraińskie media, komentując ostatnie wypowiedzi amerykańskiego przywódcy pod adresem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
W środę Trump nazwał Zełenskiego dyktatorem bez wyborów i powiedział, żeby działał szybko, bo inaczej nie będzie miał kraju. Zarzucił mu, że wykonał okropną robotę jako szef państwa i namówił USA na udział w wojnie, której nie mógł wygrać. Trump zasugerował także, że ukraińskiego prezydenta popiera tylko 4 procent elektoratu.
– Oświadczenie Trumpa o 4-procentowym wskaźniku poparcia dla Zełenskiego pokazuje jego brak zrozumienia sytuacji w Ukrainie. Takie stwierdzenia są wynikiem dezinformacji aktywnie rozpowszechnianej przez Rosję, a prawdziwe dane albo nie docierają do Trumpa, albo je ignoruje – napisał portal Suspilne, cytując Olhę Ajwazowską, szefową Opory, organizacji pozarządowej, która zajmuje się m.in. monitoringiem wyborów.
W związku z oświadczeniami Trumpa portal Ukrainska Prawda przeprowadził analizę badań najważniejszych ośrodków socjologicznych. Na tej podstawie stwierdził, że „Ukraińcy są całkowicie przeciwni przeprowadzaniu jakichkolwiek wyborów do czasu zakończenia wojny i zapewnienia krajowi realnych gwarancji bezpieczeństwa.
– Zełenski ma prawie 60 procent zaufania i około 16-20 procent w rankingach prezydenckich – podkreślili autorzy analizy.
Według Ukrainskiej Prawdy najbardziej racjonalnym wyjaśnieniem słów amerykańskiego prezydenta na temat poparcia społecznego dla Zełenskiego:
– Wydaje się to, że Rosjanie podzielili się swoją zamkniętą socjologią z Amerykanami. Innych przypuszczeń nie ma.
Portal RBK-Ukraina ocenił, że działania Trumpa, który chce zakończyć wojnę Rosji przeciwko Ukrainie w trybie turbo, stwarza problemy nie tylko dla Ukrainy, ale dla całej Europy.
– Oświadczenia Trumpa mogą wynikać z jego braku zrozumienia głębi rosyjsko-ukraińskiej konfrontacji, w szerokim znaczeniu tego słowa, lub mogą być częścią taktyki turbo. W końcu tak było w przypadku końca wojny w 24 godziny. Jednocześnie stwarza to dodatkowe wyzwania dla Ukrainy – nie tylko ze względu na eskalację wewnętrznej konfrontacji politycznej, ale także w kontekście negocjacji (pokojowych) – napisał RBK-Ukraina.
Biznes Alert / PAP
Rosja prowadzi narrację, że to USA zabiegają o rozmowy, a Kreml „łaskawie” się zgadza