Donald Trump zapowiedział zakończenie konfliktu na Ukrainie, rozpoczętego rosyjską inwazją w 2022 roku. W wypowiedziach przewija się wątek metali ziem rzadkich, które mają zapewnić Ukrainie gwarancję bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych. Są one kluczowe w rozwoju technologicznym. W najbliższym czasie prezydenci USA i Ukrainy mają podpisać umowę w tej sprawie.
Rozpoczął się pierwszy dzień czwartego roku wojny na Ukrainie. Stany Zjednoczone, z Donaldem Trumpem na czele, dążą do zakończenia konfliktu wywołanego przez Rosję. Kluczową rolę odgrywają surowce ziem rzadkich, na których zależy USA.
Stany Zjednoczone prą do przodu
Po objęciu prezydentury przez Donalda Trumpa tępa nabrały rozmowy z Rosją. Prezydenci obu krajów odbyli rozmowę telefoniczną, następnie doszło do spotkania delegacji w Arabii Saudyjskiej.
– Spotkania w Rijadzie nie należy postrzegać zero-jedynkowo, np. tylko w ciemnych barwach. Rozmowy Rosji i USA składają się z różnych odcieni szarości. Przede wszystkim było to ważne wydarzenie. Po raz pierwszy od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, doszło do rozmów przedstawicieli obydwu państw – mówiła Anna Maria Dyner, analityczka Polityki Insight, w rozmowie z Biznes Alert.
– Po pierwsze zarówno Trump jak i jego administracja pędzą by osiągnąć sukces i zakończyć konflikt. Niezależnie od potencjalnych kosztów. Niestety, Rosja potrafi to skutecznie wykorzystać – wyjaśniała.
Rzadkie surowce w centrum uwagi
Donald Trump zażądał ukraińskich zasobów, w postaci metali ziem rzadkich, w zamian za gwarancję pokoju. Prezydent Wołodymyr Zełenski odrzucił propozycję twierdząc, że nie zapewnia jego krajowi bezpieczeństwa. USA chciało połowy tamtejszych zasobów. Temat powrócił 24 lutego 2025 roku, po spotkaniu prezydenta USA ze swoim francuskim odpowiednikiem, Emmanuelem Macronem.
– Umowa w sprawie minerałów zapewni solidną gwarancję bezpieczeństwa Ukrainie – powiedział europejski przywódca.
Przekazał, że Trump ma dobre powody, aby wznowić dialog z Rosją.
Jak wynika z deklaracji Donalda Trumpa prezydenci USA i Ukrainy mają spotkać się w tym lub następnym tygodniu, by podpisać umowę o minerałach.
Rosja wpycha się między rozmówców
Putin, cytowany przez rosyjskie TASS, zadeklarował, że jego kraj jest otwarty na współpracę w zakresie surowców ziem rzadkich, również z USA. Według jego narracji Rosja jest bogata we wspomniane złoża. Co istotne jako rosyjskie zapasy wymienił również te leżące na ziemiach Ukrainy, które zostały zajęte podczas inwazji.
USA potrzebują ukraińskiego paliwa w wyścigu z Chinami
Stany Zjednoczone rywalizują z Chinami m.in. w zakresie rozwoju nowych technologii. Metale ziem rzadkich są potrzebne do produkcji półprzewodników. Tym samym bez nich utrudniony jest rozwój takich branż jak badania nad sztuczną inteligencją, ale i bardziej przyziemnych np. produkcja smartphonów czy dysków twardych komputerów. Są one kluczowe również w transformacji energetycznej. Wykorzystywane są w produkcji turbin wiatrowych (neodym, prazeodym, dysproz i terb), elektryków (zwłaszcza silników gdzie stosuje się magnesy neodymowo-żelazowo-borowe) czy ogniw słonecznych
Chiny odpowiadają za około 60 procent produkcji metali ziem rzadkich. Dostęp do ukraińskich surowców ułatwiłby Waszyngtonowi uniezależnienie się od Pekinu.
Biznes Alert / PAP / TASS / Standford Advanced Materials / Marcin Karwowski
Europa chce współpracować z Ukrainą w sektorach gazu, taniej energii i przemysłu zbrojeniowego