icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ceny miedzi spadają po słowach Trumpa

Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie idą w dół po zapowiedzi nałożenia ceł na Chiny, Kanadę i Meksyk przez Donalda Trumpa, co wpłynęło na umocnienie się amerykańskiego dolara i zniechęca inwestorów do nabywania towarów wycenianych z tej walucie – informują maklerzy.

Miedź w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniana niżej o 0,6 procent – po 8.993,50 dolarów za tonę.

Na Comex w Nowym Jorku miedź kosztuje 4,1350 dolara za funt, niżej o 0,58 procent.

W poniedziałek Donald Trump wskazał, że jego pierwszymi decyzjami gospodarczymi po styczniowej inauguracji będzie podniesienie ceł na produkty pochodzące z Chin, ale także z Kanady i Meksyku, co uzasadnił kryzysami związanymi z opiatami i imigracją.

– Dla Meksyku i Kanady ma być nałożone 25-procentowe cło na WSZYSTKIE produkty przywożone do Stanów Zjednoczonych przez ich absurdalnie Otwarte Granice – napisał Trump w poście na Truth Social.

Prezydent-elekt dodał, że cła pozostaną w mocy, dopóki oba kraje nie powstrzymają dostaw narkotyków, w szczególności fentanylu, i inwazji migrantów na Stany Zjednoczone.

W osobnym poście Trump zapowiedział podwyżkę ceł o 10 procent, które zostaną doliczone do już istniejących i tych dodatkowych, o których będzie mógł decydować, na wszystkie produkty przybywające z Chin do Stanów Zjednoczonych.

Notowania metali bazowych są pod presją od kiedy Donald Trump został wybrany na prezydenta USA, bo wybór ten spowodował gwałtowny wzrost kursu dolara, przez co m.in. metale stały się droższe dla nabywców posiadających inne waluty.

Na spadki notowań metali wpływają rynkowe obawy dotyczące możliwych sporów handlowych. Do tego słabe perspektywy popytu widać w Chinach – u największego odbiorcy metali bazowych na świecie.

– Aktywność gospodarcza Chin osłabiła się w pierwszej połowie listopada – po osiągnięciu najwyższego poziomu od roku w ciągu wcześniejszych dwóch tygodni – pisze w rynkowej nocie analityk agencji Bloomberg David Qu.

– To wskazuje, że chińskiej gospodarce brakuje dynamiki i może jej być trudno się odrodzić, dopóki polityka wsparcia, stosowana przez chińskie władze, nie zostanie w pełni wdrożona- dodaje.

Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME zyskała 78 dolarów i kosztowała 9.046,00 dolarów za tonę.

Biznes Alert / PAP

KGHM wyprodukował w sierpniu ponad 60 tysięcy ton miedzi

Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie idą w dół po zapowiedzi nałożenia ceł na Chiny, Kanadę i Meksyk przez Donalda Trumpa, co wpłynęło na umocnienie się amerykańskiego dolara i zniechęca inwestorów do nabywania towarów wycenianych z tej walucie – informują maklerzy.

Miedź w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniana niżej o 0,6 procent – po 8.993,50 dolarów za tonę.

Na Comex w Nowym Jorku miedź kosztuje 4,1350 dolara za funt, niżej o 0,58 procent.

W poniedziałek Donald Trump wskazał, że jego pierwszymi decyzjami gospodarczymi po styczniowej inauguracji będzie podniesienie ceł na produkty pochodzące z Chin, ale także z Kanady i Meksyku, co uzasadnił kryzysami związanymi z opiatami i imigracją.

– Dla Meksyku i Kanady ma być nałożone 25-procentowe cło na WSZYSTKIE produkty przywożone do Stanów Zjednoczonych przez ich absurdalnie Otwarte Granice – napisał Trump w poście na Truth Social.

Prezydent-elekt dodał, że cła pozostaną w mocy, dopóki oba kraje nie powstrzymają dostaw narkotyków, w szczególności fentanylu, i inwazji migrantów na Stany Zjednoczone.

W osobnym poście Trump zapowiedział podwyżkę ceł o 10 procent, które zostaną doliczone do już istniejących i tych dodatkowych, o których będzie mógł decydować, na wszystkie produkty przybywające z Chin do Stanów Zjednoczonych.

Notowania metali bazowych są pod presją od kiedy Donald Trump został wybrany na prezydenta USA, bo wybór ten spowodował gwałtowny wzrost kursu dolara, przez co m.in. metale stały się droższe dla nabywców posiadających inne waluty.

Na spadki notowań metali wpływają rynkowe obawy dotyczące możliwych sporów handlowych. Do tego słabe perspektywy popytu widać w Chinach – u największego odbiorcy metali bazowych na świecie.

– Aktywność gospodarcza Chin osłabiła się w pierwszej połowie listopada – po osiągnięciu najwyższego poziomu od roku w ciągu wcześniejszych dwóch tygodni – pisze w rynkowej nocie analityk agencji Bloomberg David Qu.

– To wskazuje, że chińskiej gospodarce brakuje dynamiki i może jej być trudno się odrodzić, dopóki polityka wsparcia, stosowana przez chińskie władze, nie zostanie w pełni wdrożona- dodaje.

Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME zyskała 78 dolarów i kosztowała 9.046,00 dolarów za tonę.

Biznes Alert / PAP

KGHM wyprodukował w sierpniu ponad 60 tysięcy ton miedzi

Najnowsze artykuły