Onet informuje o konflikcie pomiędzy ministrem Jackiem Sasinem i premierem Mateuszem Morawieckim. – Na dzisiejszym posiedzeniu władz PiS doszło do otwartego starcia – podaje portal.
Z informacji Onetu wynika, że pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim i ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem doszło do sprzeczki podczas dzisiejszego posiedzenia władz Prawa i Sprawiedliwości. – W partii nigdy nie było takiej złości na Morawieckiego. Ludzie mają problem z zakupem węgla, a on jeździ po Polsce i przecina wstęgi – mówi informator Onetu, którego ten określa jako „człowieka Sasina”.
Według doniesień portalu, premier Morawiecki miał powiedzieć do ministra Sasina, że jego działania nie prowadzą do obniżenia cen surowców. Tym razem Onet przytoczył słowa „człowieka premiera”. – Przecież to Sasin nadzoruje spółki energetyczne. Posłowie w terenie są wściekli, bo z samorządów dostają informacje o drastycznie rosnących cenach za energię czy gaz. Sasin nic z tym nie robi. Przecież to państwowe spółki, więc powinny się zastanowić, jak mogą ulżyć samorządom i instytucjom publicznym, choćby poprzez wieloletnie umowy i rabaty. Nikt tam tak nie myśli. Sasin powtarza, że podległe mu zarządy firm energetycznych muszą się kierować kodeksem spółek handlowych i nie mogą obniżać cen, bo to byłoby działanie na szkodę spółek. Tyle że firmy energetyczne mają dziś rekordowe zyski, więc w tej wyjątkowej sytuacji powinny zachowywać się wyjątkowo. Zresztą możemy zmienić kodeks spółek handlowych. Niech to Sasin zaproponuje – mówi Onetowi.
Radio Zet informowało, że w sierpniu wicepremier zaprezentował plan obniżenia cen węgla poprzez zaangażowanie Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, która miałaby sprzedawać węgiel państwowym spółkom. Premier miał odrzucić ten pomysł.
Onet/Jędrzej Stachura
Szef MAP zapewnia, że Orlen nie będzie musiał sprzedawać aktywów PGNiG przy przejęciu