Minister klimatu spotkał się z ambasador USA by rozmawiać o inwestycjach w technologie zmniejszające emisje dwutlenku węgla w zgodzie z polityką klimatyczną. Jedną z nich jest energetyka jądrowa, do budowy której Polacy mogą zaprosić Amerykanów. Nie ma jednak nowych informacji na jej temat.
Współpraca Polska-USA na rzecz mniejszej emisji
Resort klimatu podaje, że rozwój polsko-amerykańskiej współpracy w zakresie energetyki oraz priorytety Ministerstwa Klimatu to główne tematy spotkania ministra Michała Kurtyki z Ambasador Stanów Zjednoczonych Georgette Mosbacher, które odbyło się 9 stycznia 2020 r. W spotkaniu wziął udział również Podsekretarz Stanu Adam Guibourgé-Czetwertyński, odpowiadający w ministerstwie za sprawy związane ze współpracą międzynarodową.
– Rozwój strategicznego dialogu energetycznego pomiędzy Polską i USA, w tym współpraca na szczeblu administracji, przebiega wzorowo. Mamy nadzieję na dalszy rozwój współpracy na polu biznesowym – powiedział minister Kurtyka.
Minister Kurtyka odniósł się także do decyzji podjętej przez rząd Stanów Zjednoczonych w związku z wycofaniem USA z Porozumienia paryskiego. Jednak jak podkreślił, wyraża nadzieję na kontynuację współpracy w zakresie ochrony klimatu. – Będziemy współpracować z delegacją USA przy UNFCCC i jesteśmy zainteresowani dalszą współpracą technologiczną i inwestycjami niskoemisyjnymi we wszystkich sektorach gospodarki – zapowiedział.
Co z atomem?
Polacy liczą na szeroką współpracę gospodarczą i energetyczną ze Stanami Zjednoczonymi. Polska rozważa zaproszenie firm amerykańskich do budowy elektrowni jądrowej, która zgodnie z projektem strategii energetycznej (Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku) miałaby powstać w 2033 roku. Docelowo Polacy chcieliby mieć 6-9 GW mocy jądrowych pozwalających im istotnie zmniejszyć emisyjność energetyki w zgodzie z polityką klimatyczną Unii Europejskiej.
Ministerstwo Klimatu/Wojciech Jakóbik
