icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ministerstwo Aktywów Państwowych zapowiada plan dla PGG

Jest przygotowany plan dla Polskiej Grupy Górniczej (PGG), które pokaże następne kroki dla tej firmy i innych górniczych spółek; plan będzie przedstawiony stronie społecznej – zapowiedział w piątek wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda.

Pogotowie strajkowe w PGG

Od piątku w PGG trwa pogotowie strajkowe, ogłoszone przez 13 działających w tej największej górniczej spółce central związkowych. Strona społeczna domaga się m.in. podwyżek płac i korzystniejszych zasad wypłaty nagrody rocznej za ub. rok – tzw. czternastej pensji. Związkowcy sprzeciwiają się też – jak napisali – planom „cichej likwidacji kopalń” oraz protestują przeciwko nieodbieraniu całości zakontraktowanego węgla przez energetykę, co skutkuje zmniejszeniem przychodów PGG.

Także w piątek Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący PGG, w którym oceniła, że restrukturyzacja spółki nie przyniosła oczekiwanych efektów, firma nie jest przygotowana do dekoniunktury i może stracić zdolność do obsługi blisko 2,5-miliardowego zadłużenia z tytułu obligacji.

„Jest przygotowany plan dla Polskiej Grupy Górniczej. On będzie w tej chwili przedstawiony również stronie społecznej, tak aby mógł być wdrożony w życie. Ten plan pokaże następne kroki, które będą podejmowane dla PGG i dla wszystkich spółek – po to, żeby uzyskiwać – w sposób bezpieczny, trwały i dobry – rozwój każdej kopalni i wszystkich spółek” – skomentował w piątek w Katowicach wiceminister Gawęda, pytany o sytuację Grupy i zastrzeżenia NIK. Zastrzegł, że nie zna jeszcze całości raportu Izby.

Centralny magazyn węgla w Ostrowie Wielkopolskim ma ulżyć PGG

Wiceminister podkreślił, że PGG realizuje swoje kontrakty z odbiorcami. Przyznał, że są problemy z bieżącym odbiorem zakontraktowanego węgla z kopalń przez energetykę, co ma wpływ na funkcjonowanie tej największej spółki surowcowej. Problemy są jednak – jak ocenił – rozwiązywane; pomocny w tym zakresie jest m.in. centralny magazyn węgla w Ostrowie Wielkopolskim.

„Podjęliśmy już szereg działań w tym zakresie, również tych związanych z działaniem całego systemu surowcowo-energetycznego. Prowadzimy również rozmowy na temat tego, by cały system energii funkcjonował i by energetyka produkowała głównie w oparciu o swoje jednostki wytwórcze, szczególnie w tych elektrowniach, które są niedawno oddane do eksploatacji, by wykorzystywać nasze źródła energii – bo one są bardzo dobrze przystosowane do parametrów pracy” – powiedział Gawęda.

Dodał, że na obecną sytuację w górnictwie wpłynęła również ciepła zima, która – jak mówił – nie generuje dużego zapotrzebowania na węgiel. Przypomniał, że w ub. latach – np. w roku 2015 – były już okresy, kiedy pojawiały się nadwyżki węgla i sektor energetyczny poradził sobie z tym.

Za duży import węgla?

„Dzisiaj również szukamy dobrych i skutecznych rozwiązań. Nie możemy dopuścić, żeby dzisiaj obniżyć potencjał wydobywczy, bo może się okazać, że niedługo tego surowca znowu by zabrakło. Przecież jeszcze niedawno byłem pytany o to, jak obniżać import węgla – utrzymaniem właściwego potencjału wydobywczego, i to się dzieje” – powiedział wiceszef resortu aktywów państwowych. Ocenił, że obecnie prywatni importerzy prawdopodobnie sprowadzili zbyt dużo węgla, co „mocno zniekształca” rynek.

Gawęda nie chciał mówić o szczegółach działania centralnego magazynu węgla, tłumacząc, że są to sprawy zastrzeżone dla spółek, które kierują tam swój węgiel. „Nie chodzi o to, żeby ten centralny magazyn funkcjonował w bardzo dużym obszarze, ale o to, by był elastyczny; by powodował funkcjonowanie całego systemu tak, by energetyka odbierała ten węgiel wtedy, kiedy będzie potrzebny. Spółki wydobywcze korzystają z magazynu tylko w takim momencie, kiedy jest to konieczne dla utrzymania bezpieczeństwa pracy kopalń” – wyjaśnił.

Wiceminister zapewnił, że resort aktywów na bieżąco monitoruje sytuację związaną z odbiorami węgla przez energetykę. „Trwają również rozmowy i działania zmierzające do tego, by jeszcze bardziej uszczelnić system kontroli paliw wpływających do Polski” – zadeklarował.

Odnosząc się do protestu związku Sierpień’80, którego członkowie zablokowali w piątek tory kolejowe prowadzące do Elektrowni Łaziska w proteście przeciwko importowi rosyjskiego węgla, Gawęda zapewnił, że ta elektrownia (należąca do grupy Tauron) nie korzysta z rosyjskiego węgla. „Ani jedna tona rosyjskiego węgla nie została skierowana do elektrowni w Łaziskach” – powiedział wiceminister, informując, że zablokowany w piątek pociąg wiezie węgiel z kopalni należącej do spółki Tauron Wydobycie.

Polska Agencja Prasowa

Jest przygotowany plan dla Polskiej Grupy Górniczej (PGG), które pokaże następne kroki dla tej firmy i innych górniczych spółek; plan będzie przedstawiony stronie społecznej – zapowiedział w piątek wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda.

Pogotowie strajkowe w PGG

Od piątku w PGG trwa pogotowie strajkowe, ogłoszone przez 13 działających w tej największej górniczej spółce central związkowych. Strona społeczna domaga się m.in. podwyżek płac i korzystniejszych zasad wypłaty nagrody rocznej za ub. rok – tzw. czternastej pensji. Związkowcy sprzeciwiają się też – jak napisali – planom „cichej likwidacji kopalń” oraz protestują przeciwko nieodbieraniu całości zakontraktowanego węgla przez energetykę, co skutkuje zmniejszeniem przychodów PGG.

Także w piątek Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący PGG, w którym oceniła, że restrukturyzacja spółki nie przyniosła oczekiwanych efektów, firma nie jest przygotowana do dekoniunktury i może stracić zdolność do obsługi blisko 2,5-miliardowego zadłużenia z tytułu obligacji.

„Jest przygotowany plan dla Polskiej Grupy Górniczej. On będzie w tej chwili przedstawiony również stronie społecznej, tak aby mógł być wdrożony w życie. Ten plan pokaże następne kroki, które będą podejmowane dla PGG i dla wszystkich spółek – po to, żeby uzyskiwać – w sposób bezpieczny, trwały i dobry – rozwój każdej kopalni i wszystkich spółek” – skomentował w piątek w Katowicach wiceminister Gawęda, pytany o sytuację Grupy i zastrzeżenia NIK. Zastrzegł, że nie zna jeszcze całości raportu Izby.

Centralny magazyn węgla w Ostrowie Wielkopolskim ma ulżyć PGG

Wiceminister podkreślił, że PGG realizuje swoje kontrakty z odbiorcami. Przyznał, że są problemy z bieżącym odbiorem zakontraktowanego węgla z kopalń przez energetykę, co ma wpływ na funkcjonowanie tej największej spółki surowcowej. Problemy są jednak – jak ocenił – rozwiązywane; pomocny w tym zakresie jest m.in. centralny magazyn węgla w Ostrowie Wielkopolskim.

„Podjęliśmy już szereg działań w tym zakresie, również tych związanych z działaniem całego systemu surowcowo-energetycznego. Prowadzimy również rozmowy na temat tego, by cały system energii funkcjonował i by energetyka produkowała głównie w oparciu o swoje jednostki wytwórcze, szczególnie w tych elektrowniach, które są niedawno oddane do eksploatacji, by wykorzystywać nasze źródła energii – bo one są bardzo dobrze przystosowane do parametrów pracy” – powiedział Gawęda.

Dodał, że na obecną sytuację w górnictwie wpłynęła również ciepła zima, która – jak mówił – nie generuje dużego zapotrzebowania na węgiel. Przypomniał, że w ub. latach – np. w roku 2015 – były już okresy, kiedy pojawiały się nadwyżki węgla i sektor energetyczny poradził sobie z tym.

Za duży import węgla?

„Dzisiaj również szukamy dobrych i skutecznych rozwiązań. Nie możemy dopuścić, żeby dzisiaj obniżyć potencjał wydobywczy, bo może się okazać, że niedługo tego surowca znowu by zabrakło. Przecież jeszcze niedawno byłem pytany o to, jak obniżać import węgla – utrzymaniem właściwego potencjału wydobywczego, i to się dzieje” – powiedział wiceszef resortu aktywów państwowych. Ocenił, że obecnie prywatni importerzy prawdopodobnie sprowadzili zbyt dużo węgla, co „mocno zniekształca” rynek.

Gawęda nie chciał mówić o szczegółach działania centralnego magazynu węgla, tłumacząc, że są to sprawy zastrzeżone dla spółek, które kierują tam swój węgiel. „Nie chodzi o to, żeby ten centralny magazyn funkcjonował w bardzo dużym obszarze, ale o to, by był elastyczny; by powodował funkcjonowanie całego systemu tak, by energetyka odbierała ten węgiel wtedy, kiedy będzie potrzebny. Spółki wydobywcze korzystają z magazynu tylko w takim momencie, kiedy jest to konieczne dla utrzymania bezpieczeństwa pracy kopalń” – wyjaśnił.

Wiceminister zapewnił, że resort aktywów na bieżąco monitoruje sytuację związaną z odbiorami węgla przez energetykę. „Trwają również rozmowy i działania zmierzające do tego, by jeszcze bardziej uszczelnić system kontroli paliw wpływających do Polski” – zadeklarował.

Odnosząc się do protestu związku Sierpień’80, którego członkowie zablokowali w piątek tory kolejowe prowadzące do Elektrowni Łaziska w proteście przeciwko importowi rosyjskiego węgla, Gawęda zapewnił, że ta elektrownia (należąca do grupy Tauron) nie korzysta z rosyjskiego węgla. „Ani jedna tona rosyjskiego węgla nie została skierowana do elektrowni w Łaziskach” – powiedział wiceminister, informując, że zablokowany w piątek pociąg wiezie węgiel z kopalni należącej do spółki Tauron Wydobycie.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły