AktualnościGospodarka

Ministerstwo Przemysłu kosztowało 28 mln zł

Była ministra przemysłu Polski Marzena Czarnecka, zdjęcia: PAP/Michał Meissner

Była ministra przemysłu Polski Marzena Czarnecka, zdjęcia: PAP/Michał Meissner

Po zaledwie 500 dniach działalności zlikwidowano Ministerstwo Przemysłu, które powstało w Katowicach jako jeden ze „100 konkretów” Donalda Tuska. Nowy resort energii ujawnia, ile kosztowało jego utworzenie i co udało się zrealizować.

Podczas czerwcowej rekonstrukcji rządu premier Donald Tusk zdecydował o likwidacji Ministerstwa Przemysłu, które funkcjonowało od marca 2024 roku w Katowicach. Choć resort działał zaledwie nieco ponad 500 dni, jego utworzenie i bieżące funkcjonowanie pochłonęły łącznie blisko 28 mln zł – wynika z oficjalnych danych przekazanych przez ministra energii Miłosza Motykę w odpowiedzi na poselską interpelację.

Krótkie życie resortu

Utworzenie Ministerstwa Przemysłu było jednym z głównych punktów programu Koalicji Obywatelskiej. Resort zlokalizowany w Katowicach, miał odpowiadać m.in. za górnictwo, hutnictwo, energię jądrową, gaz i ropę naftową. Formalnie rozpoczął działalność 1 marca 2024 r., a kierowała nim prof. Marzena Czarnecka.

W odpowiedzi na interpelację poselską minister Motyka ujawnił, że w 2024 roku resort wydał 9 mln zł na uruchomienie działalności, natomiast koszty operacyjne wyniosły około 19 mln zł, obejmując m.in. wynagrodzenia, obsługę administracyjną i logistykę.

Efekty i spuścizna

Choć resort zakończył działalność, szef nowego Ministerstwa Energii, które przejęło jego kompetencje, wskazuje na konkretne efekty. – Uratowanie Huty Częstochowa przed upadłością i wznowienie produkcji w 2025 roku dało stabilność zatrudnienia dla ponad 900 pracowników – podkreśla Motyka.

Ministerstwo Przemysłu miało również prowadzić prace nad nowymi regulacjami dla sektora gazowego i wodorowego, a także odpowiadać za utrzymanie stabilności rynku LPG po wprowadzeniu unijnego embarga na rosyjski gaz płynny w grudniu 2024 roku. Jak podkreśla szef ME, dzięki współpracy z branżą i dywersyfikacji kierunków dostaw udało się uniknąć zawirowań.

Nowy superresort z ważnymi zadaniami

Po likwidacji resortu w Katowicach jego zadania przejęło nowo utworzone Ministerstwo Energii, które zgodnie z zapowiedzią premiera Tuska, ma być jednym z kluczowych superresortów odpowiedzialnych za transformację energetyczną kraju.

Wśród najważniejszych zadań nowego resortu znalazło się przygotowanie kierunkowej decyzji w sprawie rozwoju reaktorów SMR, którą rząd ma przyjąć jeszcze latem. Minister Miłosz Motyka został zobowiązany do przedstawienia szczegółowego planu działań najpóźniej do końca wakacji.

Kolejnym wyzwaniem dla resortu będzie odpowiedź na weto prezydenta Karola Nawrockiego, który zablokował nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, zawierającej również przepisy o mrożeniu cen energii do końca 2025 r. Prezydent przedstawił własny projekt, a rząd, według zapowiedzi, pracuje nad odrębną propozycją, która ma zostać przedstawiona do 8 września. Celem jest zapewnienie stabilnych cen prądu dla gospodarstw domowych w IV kwartale 2025 roku.

Money.pl / Hanna Czarnecka


Powiązane artykuły

17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...
Inspekcja. Fot. Freepik

Przedsiębiorcy o inspekcji pracy: Nowe uprawnienia budzą wątpliwości

Konfederacja Lewiatan, zrzeszająca przedsiębiorców z różnych sektorów gospodarki, komentuje trzecią wersję projektu zmian w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP)....

Będzie drożej o 40-42 procent. I nie tylko na drogach płatnych

Ciężarówki i autobusy zapłacą znacznie więcej za korzystanie z sieci dróg płatnych. Stawki za przejazd mają wzrosnąć o 40-42 proc....

Udostępnij:

Facebook X X X