W inauguracyjnym przemówieniu nowego prezydenta Polski Karola Nawrockiego pojawiło się wiele akcentów z jego programu wyborczego, m.in. przywrócenie pierwotnej formuły budowy CPK, polskich dróg i portów oraz niezgody dla przyjęcia nielegalnych imigrantów a także wprowadzenia euro.
W środę 6 sierpnia Karol Nawrocki złożył przysięgę w Sejmie przed Zgromadzeniem Narodowym. Ceremonię, w obecności najważniejszych osób w państwie, duchowieństwa i korpusu dyplomatycznego oraz delegacji z wielu krajów, w tym z USA. Uroczystość prowadził marszałek Szymon Hołownia a towarzyszyła mu marszałek Senatu Małgorzata Kidawa Błońska. Na sali był premier Donald Tusk i przedstawiciele wszystkich sił politycznych w polskim parlamencie, w tym Jarosław Kaczyński, prezes PiS, ugrupowania popierającego podczas kampanii Karola Nawrockiego.
Tak dalej rządzić nie można
Po złożeniu przysięgi prezydent Karol Nawrocki wygłosił orędzie. „Witam naród polski” – rozpoczął. „Wolny wybór wolnego narodu postawił mnie dziś przed Państwem wbrew wyborczej propagandzie, kłamstwom, wbrew teatrowi politycznemu i wbrew pogardzie, z która się spotykałem. Wybaczałem, z głębi serca wybaczam tę pogardę i to, co działo się podczas wyborów” – podkreślił Karol Nawrocki akcentując przywiązanie do wartości chrześcijańskich.
Prezydent zwrócił uwagę na fakt, że wybory „wysłały silny głos suwerena do całej klasy politycznej”. „To głos, że dalej tak rządzić nie można” – powiedział Karol Nawrocki zwracając się do premiera Donalda Tuska. „Polska tak dzisiaj wygadać nie powinna” – dodał prezydent zaznaczając, że Polacy chcą spełniania obietnic składanych podczas kampanii wyborczych.
Program rozwoju Polski
Główną osią przemówienia był program wyborczy prezydenta, tzw. program 21 punktów. „Zamierzam być konsekwentny i zdeterminowany w realizacji planu 21” – podkreślił. „A w tym planie można przeczytać, że jestem wielkim zwolennikiem i będę popierał wszystkie inicjatywy i będę dążył do tego, aby państwo polskie było ambitne, było miejscem rozwoju, było miejscem wielkich przełomowych projektów, takich jak Centralny Port Komunikacyjny, jak polskie drogi, polskie porty” – zaznaczył w orędziu Karol Nawrocki.
Prezydent nawiązał też to zrównoważonego rozwoju kraju. „Nie ma Polski A i Polski B i to się nie zmieni w ciągu moich najbliższych pięciu lat” – mówił. „Plan 21 to nie dla nielegalnej imigracji, tak dla polskiej złotówki, nie dla euro” – zapewniał. „Jako prezydent nie pozwolę podnieść wieku emerytalnego kobietom i mężczyznom” – „Wierzę, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice” – podkreślił prezydent nawiązując do politycznych kampanii wyborczych.
Polska suwerenna w UE, ale taka, która pozostanie Polską
Prezydent odniósł się w orędziu do kształtu Polski na arenie międzynarodowej. „Będę głosem tych, którzy chcą Polski suwerennej, Polski, która jest w Unii Europejskiej, ale Polski, która nie jest Unią Europejską, tylko jest Polską i pozostanie Polską” – akcentował Karol Nawrocki.
„Będę wspierał relacje w Unii Europejskiej, ale nigdy nie zgodzę się na to, aby Unia Europejska zabierała Polsce kompetencje, szczególnie w sprawach, które nie zostały zapisane w traktatach” – zapewnił.
Silna armia w NATO i sojusz z USA
„Będę głosem tych, którzy chcą Polski bezpiecznej. Bezpieczeństwo Polski rozpoczyna się od każdego szeregowego żołnierza. (…) Wspierać będę, panie premierze, panie ministrze, wysiłki modernizacyjne polskiej armii” – zwrócił się prezydent do Donalda Tuska i Władysława Kosiniaka-Kamysza.
„Dążyć będę do tego, aby polska armia była największą siłą NATO w Europie w Unii Europejskiej” – zaznaczył. „Będę też w sposób naturalny, zwracam się do naszych partnerów ze Stanów Zjednoczonych, wspierał polskie sojusze, z sojuszem z USA, ale będę dbał także o pozycje Polski w NATO” – obiecał Karol Nawrocki.
Dodał że będzie pilnować kluczowej roli Polski na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Polska szkoła i polskie lektury
Prezydent Nawrocki w swoim orędziu zwrócił uwagę na system kształcenia. „Będę głosem tych, którzy chcą Polski normalnej, z dobrą polską szkołę z polska literaturą i polskimi lekturami” – mówił prezydent i zapewnił, że w Pałacu Prezydenckim będzie kontynuowana akcja „narodowego czytania”.
„To doskonały moment, by podziękować prezydentowi Andrzejowi Dudzie za 10 lat prezydentury z tak wieloma sukcesami” – mówił Karol Nawrocki w orędziu.
Nie będziemy gospodarstwem pomocniczym zachodnich sąsiadów i UE
Powracając do spraw inwestycyjnych i ekonomicznych, prezydent w swoim przemówieniu odniósł się do swoich dążeń do suwerenności gospodarczej kraju. „Nie możemy już być gospodarstwem pomocniczym naszych zachodnich sąsiadów i całej Unii Europejskiej” – podkreślił. Dodał, że zaprosił premiera na Radę Gabinetową, gdzie wysłucha danych o stanie ekonomicznym państwa.
Nawrocki przekonywał, że będzie prezydentem Polaków chcących dobrobytu. „Potrzebujemy inwestycji, takich jak CPK. Powiedział, że w czwartek złoży projekt dotyczący powrotu pierwotnej, tradycyjnej koncepcji budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Sędziowie nie są bogami
Prezydent odniósł się do chaosu w wymiarze sprawiedliwości. „Polska musi powrócić na drogę praworządności. (…) Sędziowie nie mogą być bogami. (…) Sąd od tego, aby wydawać wyroki w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej” – powiedział i zapewnił, że utworzy Rade ds. Naprawy Ustroju Państwa.
Karol Nawrocki ogłosił też w orędziu, że będzie popierał dążenie do stworzenia nowej Konstytucji, która ma być gotowa do 2030 roku.
Prezydent Karol Nawrocki zakończył orędzie słowami: „Niech Bóg błogosławię Polskę, niech żyje Polska!”
hub








