Aktualności

Niemcy budzą się z letargu. Morawiecki ostrzega przed powrotem niemieckiej potęgi militarnej

„Na naszych oczach zaczyna się coś nowego: przebudzenie przemysłowe Niemiec, a wraz z nim przebudzenie militarne" – ostrzega Mateusz Morawiecki, analizując przełomowe decyzje Berlina w zakresie polityki obronnej. Fot. PAP

Mateusz Morawiecki alarmuje: Berlin porzuca pacyfistyczne pozory i szykuje się do dominacji w Europie. Gdy Niemcy przeznaczą 5 proc. PKB na zbrojenia, cały kontynent znajdzie się w nowej rzeczywistości geopolitycznej.

Mateusz Morawiecki w artykule dla “Rzeczpospolitej” kreśli obraz fundamentalnej zmiany, jaka dokonuje się za naszą zachodnią granicą. „Na naszych oczach bowiem zaczyna się coś nowego: przebudzenie przemysłowe Niemiec, a wraz z nim przebudzenie militarne” – ostrzega były premier, analizując przełomowe decyzje Berlina w zakresie polityki obronnej.

Transformacja ta jest tym bardziej uderzająca, że jeszcze niedawno Niemcy jawili się jako kraj pacyfistyczny, niechętny militarnej ekspansji. Jak przypomina autor, „kulminacją tej bierności była reakcja na wojnę na Ukrainie – Berlin zaproponował symboliczne 5 tys. hełmów i czekał na kapitulację Ukrainy”. Ten gest, według Morawieckiego, „pozostanie jedną z największych niemieckich kompromitacji XXI w.”

Niemiecka machina nabiera rozpędu

Przełom nastąpił wraz z objęciem stanowiska ministra obrony przez Borisa Pistoriusa. Niemcy dramatycznie zwiększają wydatki na obronność – z 1,37 proc. PKB w 2022 roku do 2 proc. w 2024 roku. W 2024 roku Bundestag zatwierdził 97 kontraktów zbrojeniowych o wartości 45 mld EUR, a całkowite wydatki wojskowe wyniosły 88,5 mld USD – o 28 proc. więcej niż rok wcześniej.

Jednak to dopiero początek. „Jeśli Niemcy przeznaczą 5 proc. PKB na zbrojenia, będzie to nie tylko największy wysiłek od czasów zimnej wojny, ale i punkt zwrotny dla układu sił w Europie” – przewiduje Morawiecki. Autor podkreśla, że „powrót niemieckiej siły militarnej przestanie być hipotezą – będzie kwestią czasu”.

Ryzyko europejskiego “NATO-bis”

Morawiecki zwraca uwagę na kluczową rolę niemieckiego przemysłu zbrojeniowego, którego liderem pozostaje Rheinmetall. Firma ta w 2025 roku zainwestuje 600 mln EUR, by produkować 350 tys. pocisków artyleryjskich rocznie. W 2024 roku osiągnęła rekordowe zyski i portfel zamówień wart 55 mld EUR.

„Niemcy rozumieją, że modernizacja obronności napędza ich własną gospodarkę” – zauważa autor, wskazując na ekonomiczne korzyści zbrojeniowego boomu. Eksport broni osiągnął w 2024 roku rekordowe 13,2 mld EUR.

Były premier przestrzega przed niemieckimi planami stworzenia alternatywnej struktury obronnej. „Dysponując silnym przemysłem zbrojeniowym oraz modernizowaną armią, Niemcy mogą forsować ideę stworzenia swoistego NATO-bis” – ostrzega Morawiecki. Jego zdaniem taki projekt „w rzeczywistości wzmacniałaby dominację Berlina (oraz Paryża), marginalizując rolę mniejszych państw członkowskich”.

Historyczne ostrzeżenia

Najbardziej niepokojąca jest końcowa część analizy, w której Morawiecki przeprowadza historyczne paralele. „Sprzętu wojskowego nie kupuje się po to, żeby się kurzył w magazynach. Taka skala niemieckich inwestycji – zarówno publicznych, jak i prywatnych – to nie jest tylko działanie asekuracyjne. To zapowiedź projekcji siły” – przestrzega autor.

Szczególnie alarmujący jest wzrost poparcia dla Alternatywy dla Niemiec (AfD), która kwestionuje dotychczasową politykę Berlina wobec NATO i USA. Morawiecki nie ukrywa swojego niepokoju: „Niepokoi dziś rosnące przyzwolenie niemieckich elit gospodarczych na flirt z radykalizmem”.

Wyzwanie dla Polski

Autor kończy swoją analizę pytaniem fundamentalnym dla przyszłości Polski i Europy: „Pytanie o niemiecką zbrojeniówkę nie jest tylko techniczne czy gospodarcze. To pytanie o przyszłość Polski i Europy. O to, kto będzie miał dostęp do siły, którą dziś tak pieczołowicie znów budują niemieckie państwo i przemysł”.

Morawiecki ostrzega, że „w historii Europy wielokrotnie widzieliśmy, jak dobrze naoliwione machiny wojenne obracały się przeciwko demokracji, przeciwko sąsiadom, przeciwko pokojowi”. Jego przesłanie jest jasne: „Zbyt wiele razy byliśmy świadkami tego samego błędu, by dziś pozwolić sobie na naiwność”.

BA/WS/Rz

Powiązane artykuły

TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia Biznes Alert

Oto zestawienie najbardziej popularnych tekstów mijającego tygodnia (27.06.-4.07.2025 roku).
Felicity Ace. Źródło: wikimedia

Sąd zdecyduje, kto odpowiada za tysiące Volkswagenów na dnie oceanu

W dniu 2 lipca 2025 roku rozpoczęła się rozprawa przed Sądem Krajowym w Brunszwiku dotycząca konsekwencji finansowych awarii frachtowca „Felicity Ace”...

Blackout w Pradze. Ludzie uwięzieni w windach, transport szwankuje

W czeskiej stolicy doszło do awarii podstacji w Chodovie, przez którą znaczna część miasta i okolicy została pozbawiona energii elektrycznej....

Udostępnij:

Facebook X X X