EnergetykaGaz.Wszystko

Moskwik dla Biznes.pl: Gazoport powstał, ale optymizmu nie ma

Mija już niemal 10 lat od momentu kiedy rząd zlecił PGNIG opracowanie studium wykonalności projektu budowy terminala LNG, by w grudniu 2006 r. wybrać lokalizację – Świnoujście. 19 sierpnia 2008 roku, Rada Ministrów podjęła uchwałę według której budowa gazoportu w Świnoujściu została uznana za projekt strategiczny dla interesu Polski. Głównym celem inwestycji jest dywersyfikacja źródeł dostaw gazu ziemnego do Polski oraz zagwarantowanie bezpieczeństwa energetycznego kraju – pisze na łamach portalu Biznes.pl analityk Instytutu Sobieskiego i współpracownik BiznesAlert.pl Kamil Moskwik.

Jest to największa inwestycja energetyczna ostatnich lat, która pozwoli odbierać gaz z innych niż wschodni kierunków. W 2014 r. ponad dwie trzecie naszego zapotrzebowania na ten surowiec musieliśmy importować, głównie z Rosji. Próby nowego gazoportu mają potrwać do połowy przyszłego roku, a miał on zacząć pracę w 2014 r.

Litwini dzięki budowie gazoportu w Kłajpedzie, mają teraz tańszy gaz, mogą go sprowadzać z Norwegii, a w dalszej perspektywie stopniowo uniezależnić się od Rosji. Z tego powodu nosi on znamienną nazwę “Niepodległość”. W Polsce za rządów Leszka Millera i Aleksandra Kwaśniewskiego zrezygnowano z dywersyfikacji, na rzecz większych związków z rosyjskim Gazpromem.

Nowy terminal w Świnoujściu zwiększy bezpieczeństwo energetyczne Polski oraz umocni jej pozycję w negocjacjach z rosyjskim dostawcą. Jednak jak pisze autor, “optymizmu nie ma, po pierwsze podpisany został nieopłacalny kontrakt z katarską firmą Qatargas, opłacalność inwestycji zależy od korzystnego wyniku negocjacji. Po drugie na rynku gazu panuje nadpodaż surowca, z drugiej strony ceny gazu są na niskim poziomie, ponieważ ceny ropy naftowej są skorelowane z cenami gazu ziemnego. Po trzecie, rynek nie jest przygotowany na odbiór nowych dostaw gazu, nieprzygotowany jest także PGNIG, który nie wykształcił nowych gałęzi biznesu do zagospodarowania gazu z terminalu” i dodaje, że trzeba rozwinąć infrastrukturę przesyłową i wzmocnić współpracę z innymi krajami.

Źródło: Biznes.pl


Powiązane artykuły

Friedrich Merz, lider CDU/CSU kanclerz Niemiec / Fot.: Kirill KUDRYAVTSEV / AFP

Niemcy chcą wydać 4 mld euro na ratunek swoich firm

Rząd niemieckiego kanclerza Friedricha Merza (CDU) rozważa uruchomienie programu subsydiów o wartości 4 miliardów euro dla energochłonnych gałęzi przemysłu. Ekspert...

Partner polskiego atomu zacieśnia współpracę z Ukrainą

Westinghouse, podpisał umowę z Energoatomem, ukraińskim państwowym operatorem elektrowni jądrowych, dotyczącą wspólnego rozwoju zdolności w zakresie montażu zestawów paliwowych na...

Ceny ropy zwyżkują. Analityk: Polityka celna USA rodzi niepewność

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zwyżkują. W centrum uwagi inwestorów pozostają dane o zapasach surowca, globalna polityka...

Udostępnij:

Facebook X X X