W pierwszej połowie tego roku popyt na paliwa płynne utrzymywał się na stosunkowo wysokim poziomie i był wyższy od notowanego w roku ubiegłym. Sprzedaż samych tylko paliw silnikowych wzrosła o 6 proc. Zdaniem analityków z Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) za rosnącą konsumpcją stoi rozwijająca się gospodarka i coraz korzystniejsze ceny.
„Dobre wyniki czerwca w ujęciu miesięcznym i rocznym w przypadku oleju napędowego oraz gazu płynnego LPG były głównymi motorami wzrostu rynku paliw silnikowych. Nieco gorzej wyglądało to w przypadku benzyn silnikowych, ale tu zadziałał mechanizm relatywnie wysokich cen w stosunku do pozostałych paliw” – ocenił w rozmowie z PAP Krzysztof Romaniuk, dyrektor do spraw analiz rynku w POPiHN.
Analitycy zauważają, że wzrost popytu na paliwa silnikowe w drugim kwartale był zbliżony do wyników osiągniętych w pierwszym kwartale 2015, co pokazuje, że trend zwyżkowy dla całego roku wydaje się być trwały.
POPiHN ocenia, że niskie ceny detaliczne powinny utrzymać się również w drugiej połowie roku, dzięki czemu średnio na rachunki za paliwa w tym roku wydamy mniej niż na ubiegłoroczne.
Za zwiększonym popytem stał wzrost krajowej produkcji, jednak rosły jednocześnie zakupy paliw poza granicami kraju, przez co część produkcji krajowej trzeba było wysłać za granicę. W ostatecznym rozrachunku, dla całej gamy paliw, więcej produktów z kraju wysłano, niż do niego sprowadzono.
Rosło zapotrzebowanie na olej napędowy i benzynę
Konsumpcja oleju napędowego w pierwszym półroczu 2015 była wyższa od stanu z pierwszej połowy 2014 o 8 proc., a to oznacza, że w stosunku do pierwszego kwartału 2015 dynamika wzrostu tego rynku zmalała o około 2 punkty procentowe.
Dostawy rynkowe paliwa do silników wysokoprężnych wzrosły o ponad 500 tys. metrów sześciennych. Oficjalny import uzupełniający wyniósł 15 proc. całości dostaw i był o 29 proc. wyższy niż przed rokiem.
Zapotrzebowanie krajowe na olej napędowy wyniosło 7,1 mln metrów sześciennych, w tym ponad 1 mln metrów sześciennych z importu, z czego operatorzy niezależni przywieźli około 770 tys.
Konsumpcja benzyn silnikowych wzrosła w pierwszym półroczu o 5 proc., a tym samym dynamika wzrostu w stosunku do pierwszego kwartału 2015 zmalała o 1 punkt procentowy. Oficjalny import benzyn zmalał o 15 proc., a jego udział w krajowym rynku benzyn wyniósł 11 proc. Kierowcy kupili prawie 2,5 mln metrów sześciennych tego gatunku paliwa – o około 113 tys. więcej, niż w pierwszym półroczu 2014.
Kierowcy kupowali też więcej gazu płynnego LPG.
Zapotrzebowanie na alternatywny dla benzyn produkt, czyli gaz płynny LPG, było o 3 proc. większe niż przed rokiem i wyniosło nieco ponad 2 mln metrów sześciennych.
Jak zwykle większość tego gatunku paliwa pochodziło z importu i jego udział w zaopatrzeniu rynku wyniósł 86 proc. – o 1 punkt procentowy mniej niż przed rokiem.
Na rynku krajowym utrzymuje się też trend wzrostowy dla paliwa lotniczego typu JET. Jego sprzedaż wzrosła o 18 proc. w pierwszym półroczu. Import stanowił jedynie 9 proc. konsumpcji krajowej, ale w stosunku do stanu z roku poprzedniego to wzrost o 6 punktów procentowych.
Rośnie zużycie lekkiego oleju opałowego, a ciężkiego spada
Według ekspertów z POPiHN dość zastanawiającym zjawiskiem jest wzrost konsumpcji w Polsce lekkiego oleju opałowego. Tym bardziej, że pogoda w pierwszym półroczu nie zachęcała do większego zużycia paliw opałowych.
Wzrost rynku lekkiego oleju opałowego wyniósł w pierwszym półroczu 8 proc., co oznacza, iż sprzedano odbiorcom o 33 tys. metrów sześciennych więcej niż w takim samym czasie rok temu. Udział importu w zaopatrzeniu rynku wzrósł dwukrotnie i wyniósł 23 proc.
Konsumpcja drugiego paliwa opałowego, czyli ciężkiego oleju opałowego, spadła aż o 92 proc. i wyniosła jedynie 19 tys. metrów sześciennych. Dlatego duże ilości tego paliwa sprzedano za granicę.
Ogółem konsumpcja 6 głównych gatunków paliw, czyli benzyn silnikowych, autogazu, oleju napędowego, lekkiego i ciężkiego oleju opałowego, oraz paliwa do odrzutowców typu JET, była wyższa o 5 proc. od konsumpcji po pierwszym półroczu 2014.
Z kolei popyt na 3 paliwa używane w transporcie kołowym (benzyny, olej napędowy oraz LPG) wzrósł o 6 proc. z czego paliwa importowane stanowiły 27 proc. rynku. Pojazdy motorowe poruszające się po polskich drogach zużyły prawie 12 mld litrów paliw, przy czym ponad 3 mld litrów z tej puli pochodziło z zagranicy.
Ogółem w Polsce zużyto, licząc łącznie konsumpcję 6 gatunków paliw, 12,4 mln metrów sześciennych. Wzrost zużycia wyniósł 545 tys. metrów sześciennych. Z importu pochodziło 3,2 mln metrów sześciennych, co stanowiło 26 proc. wielkości rynku.
Bilans obrotów międzynarodowych paliwami po pierwszym półroczu 2015 wykazuje nadwyżkę eksportu, która wyniosła 139 tys. metrów sześciennych, podczas gdy jeszcze rok temu obserwowano nadwyżkę importu nad eksportem w wysokości około 80 tys. metrów sześciennych.
Porównując pierwszą połowę 2015 roku do pierwszych sześciu miesięcy roku 2014 widać, że import paliw zwiększył się o 246 tys. metrów sześciennych, a eksport wzrósł o 668 tys. metrów sześciennych.
Źródło: Ministerstwo Skarbu Państwa