Minister środowiska Maciej Grabowski zapowiedział, że za trzy lata Polacy ocenią zasobność naszych złóż gazu łupkowego. Komentuje Paweł Musiałek z Klubu Jagiellońskiego.
– Zapowiedź udokumentowania złóż łupkowych w ciągu 3 lat należy,w kontekście dotychczasowego tempa poszukiwań, ocenić jako bardzo optymistyczną. Tak samo optymistyczna jest deklaracja zmiany opieszałości urzędników dzięki większym zasobom, jakie Minister będzie miał do dyspozycji. Pozytywnie należy ocenić z kolei rezygnację z pomysłu powolanie NOKE, która była zapowiadana już kilka tygodni temu – mówi w rozmowie z BiznesAlert.pl.
– Jeżeli faktycznie udałoby się w ciągu 3 lat udokumentować polskie zasoby gazu łupkowego to nasza pozycja wobec Rosji przy przedłużeniu kontraktu jamalskiego może wzrosnąć. To jednak wymaga nie tylko samego rozpoznania, ale także pozytywnych wyników. Należy przy tym pamiętać, że niemniej istotną rolę mogą pełnić nowe połączenia gazowe z innego niż wschodni kierunek. Dlatego powinniśmy intensyfikować prace nad nimi, abyśmy zdążyli je wybudować przed zawarciem nowej umowy gazowej z Rosjanami – dodaje ekspert.