Najważniejsze informacje dla biznesu

Na czeskich Morawach płonie pociąg towarowy z benzolem

W Hustopeczu nad Beczwą na Morawach płonie pociąg towarowy, który przewoził m.in. benzol. Według informacji lokalnych władz i straży pożarnej nikt nie ucierpiał, ale do mieszkańców wystosowano apel, by z uwagi na płonąca szkodliwą substancję nie wychodzili z domów i nie otwierali okien.

Strażacy ogłosili najwyższy, nadzwyczajny poziom alarmu, który ogłasza się przy bezpośrednim zagrożeniu dla tysiąca osób. Na miejsce ściągnięto jednostki ratownictwa chemicznego oraz mobilne laboratoria do gaszenia pożaru z powietrza. Zaangażowanych jest ponad 50 jednostek strażackich z trzech regionów.

Według niektórych źródeł w płomieniach stanęło 15 wagonów. Są też informacje mówiące o pożarze 5 cystern. Brak także precyzyjnych wiadomości o lokomotywie. Przedstawicielka lokalnych władz Julia Vozakova powiedziała mediom, że maszyniście udało się odłączyć lokomotywę i odjechać.

Lokomotywa stanęła w płomieniach

Chwilę później, w odległości 500 m doszło do wybuchu pożaru w cysternach. Strażacy poinformowali w mediach społecznościowych, że lokomotywa także stanęła w płomieniach. Eksperci podkreślili, że benzol jest przezroczystą, łatwopalną i szkodliwą dla zdrowia cieczą. Stosowano go do mieszanek paliwowych do silników spalinowych. Ponieważ w zbiornikach, w których był przewożonych nadal jest go dużo, gaszenie pożaru jest bardzo trudne.

Strażacy muszą mieć sprzęt do oddychania, a do gaszenia używają specjalnej piany. Specjalista z katedry chemii organicznej Uniwersytetu w Ołomuńcu Pavel Hradil podkreślił, że jeżeli we wszystkich pięciu płonących cysternach był benzol, to mogło go być 200 ton. Negatywny wpływ takiego pożaru na środowisko może być ogromny. Zagrożone są wody podziemne, tereny rolne oraz ryby żyjące w akwenach, do których mogą wniknąć trujące substancje. Z powodu pożaru wstrzymano ruch kolejowy prowadzący m.in. z Czech na Słowację.

PAP / Biznes Alert

NATO zbuduje rurociąg paliwa lotniczego do Czech i Polski

W Hustopeczu nad Beczwą na Morawach płonie pociąg towarowy, który przewoził m.in. benzol. Według informacji lokalnych władz i straży pożarnej nikt nie ucierpiał, ale do mieszkańców wystosowano apel, by z uwagi na płonąca szkodliwą substancję nie wychodzili z domów i nie otwierali okien.

Strażacy ogłosili najwyższy, nadzwyczajny poziom alarmu, który ogłasza się przy bezpośrednim zagrożeniu dla tysiąca osób. Na miejsce ściągnięto jednostki ratownictwa chemicznego oraz mobilne laboratoria do gaszenia pożaru z powietrza. Zaangażowanych jest ponad 50 jednostek strażackich z trzech regionów.

Według niektórych źródeł w płomieniach stanęło 15 wagonów. Są też informacje mówiące o pożarze 5 cystern. Brak także precyzyjnych wiadomości o lokomotywie. Przedstawicielka lokalnych władz Julia Vozakova powiedziała mediom, że maszyniście udało się odłączyć lokomotywę i odjechać.

Lokomotywa stanęła w płomieniach

Chwilę później, w odległości 500 m doszło do wybuchu pożaru w cysternach. Strażacy poinformowali w mediach społecznościowych, że lokomotywa także stanęła w płomieniach. Eksperci podkreślili, że benzol jest przezroczystą, łatwopalną i szkodliwą dla zdrowia cieczą. Stosowano go do mieszanek paliwowych do silników spalinowych. Ponieważ w zbiornikach, w których był przewożonych nadal jest go dużo, gaszenie pożaru jest bardzo trudne.

Strażacy muszą mieć sprzęt do oddychania, a do gaszenia używają specjalnej piany. Specjalista z katedry chemii organicznej Uniwersytetu w Ołomuńcu Pavel Hradil podkreślił, że jeżeli we wszystkich pięciu płonących cysternach był benzol, to mogło go być 200 ton. Negatywny wpływ takiego pożaru na środowisko może być ogromny. Zagrożone są wody podziemne, tereny rolne oraz ryby żyjące w akwenach, do których mogą wniknąć trujące substancje. Z powodu pożaru wstrzymano ruch kolejowy prowadzący m.in. z Czech na Słowację.

PAP / Biznes Alert

NATO zbuduje rurociąg paliwa lotniczego do Czech i Polski

Najnowsze artykuły