Naftoport w Gdańsku bije rekordy odebranej ropy, dopływającej do Polski tankowcami. Odbiorcy intensyfikują poszukiwania nowych kierunków jej dostaw drogą morską, w efekcie trwających od połowy kwietnia problemów z dostawami dobrej jakości surowca z Rosji ropociągiem Przyjaźń.
Dostawy ropy naftowej do gdańskiego naftoportu osiągnęły w maju miesięczny rekordowy poziom 2,1 mln ton. Dane podała agencja Reutera cytując ośrodek analityczny Refinitiv Eikon.
Portal Morski podał, że 23 maja na redzie gdańskiego portu czekało siedem sporych zbiornikowców, w tym najprawdopodobniej sześć z ropą przeznaczoną do rozładunku w terminalu paliwowym Naftoportu. – Jest to rzadko występująca sytuacja, by na redzie w Gdańsku znalazło się jednocześnie tyle dużych zbiornikowców. Dawno nie widziano (o ile kiedykolwiek dotąd) by na kotwicowisku portu Gdańsk przebywało jednocześnie aż siedem zbiornikowców o nośności powyżej 100 000 ton – podał portal.
Portal Morski: Naftoport przeżywa oblężenie. Kolejka tankowców w Gdańsku
Przypomnijmy, że 19 kwietnia pojawiła się informacja, że rurociągiem „Przyjaźń” płynie przez Białoruś w kierunku zachodnim zanieczyszczona ropa. Operator systemu przesyłowego w Polsce, PERN podał, że 24 kwietnia wstrzymał odbiór z białoruskiego systemu przesyłowego. Surowiec przestał płynąć do czterech rafinerii: w Płocku, Gdańsku i do dwóch niemieckich: w Schwedt, należącej do firm Rosneft Deutschland i Shell Deutschland, a także w Leunie, której właścicielem jest Total.
Reuters/Bartłomiej Sawicki
PERN: Dostawy ropy są możliwe po 9 czerwca pod warunkiem przyjęcia reklamacji