Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski zorganizował spotkanie z dziennikarzami w siedzibie ministerstwa energii. Odpowiedział na pytanie, o dalsze działania Polski w sprawie propozycji ugody Komisji Europejskiej z Gazpromem w toku śledztwa antymonopolowego. Jego zdaniem najważniejsze jest, aby Polska odrobiła swoje zadanie domowe, czyli ukończyła Bramę Północną.
– Na pewno będziemy mieli wypracowane stanowisko wobec propozycji postawionej na stole. Będziemy to uzgadniali z naszymi spółkami. Ministerstwo energii ma tu wiodącą rolę. Widzimy w tej propozycji Gazpromu i Komisji Europejskiej, że naszym rejonem te dokumenty w ogóle się nie zajmują. Bułgaria jest głównym adresatem zmian i postulatów, a także połączenia transgraniczne na Bałkanach – ocenił propozycję Piotr Naimski.
– Mamy sprawę wniesioną do Trybunału Sprawiedliwości, mamy zawieszenie decyzji ws. OPAL. Z formalnego punktu widzenia sposób jego wykorzystania w przyszłości został do ustalenia odsunięty o rok. 6 marca nie mogły być oferowane jego przepustowości, a następna okazja za rok – wyliczał gospodarz spotkania.
– Mam głębokie przekonanie i wszyscy, którzy się tym zajmują mogą mieć podobne, najwięcej zależy od tego, ile my sami zrobimy – powiedział minister Naimski.
– Projekt Bramy Północnej jest w ostatniej fazie dojrzewania przed ogłoszeniem kwestii praktycznych – zadeklarował minister. – Pierwsza faza open season dla tej trasy przesyłowej będzie ogłoszona prawdopodobnie do końca marca. Harmonogram tej inwestycji zakłada w sposób niepodważalny, że musi być gotowa do 2022 roku. Mamy bardzo małą rezerwę czasową.
– Jesteśmy w finalnych rozmowach pomiędzy Gaz-System, Energinet.dk, na poziomie ministrów i premierów. Mamy zrozumienie duńskiej strony w tej kwestii, ponieważ jesteśmy zdeterminowany, aby ten projekt przeprowadzić. W zasadzie do rozwiązania pozostają sprawy techniczne – dodał Naimski.
– Kiedy trasa pod Bałtykiem zostanie uzgodniona, to strona norweska w tym projekcie oczywiście jest. Jesteśmy na każdym poziomie w kontakcie z Norwegami. Inwestycje będą przede wszystkim prowadzone przez Gaz-System i Energinet.dk. Wpięcie do systemu duńskiego to technicznie i inwestycyjnie najmniejszy problem – dodał.
Stanowisko Polski ma zostać przedstawione w ciągu kilku tygodni
– Na pewno będziemy mieli wypracowane stanowisko wobec propozycji postawionej na stole. Będziemy to uzgadniali z naszymi spółkami. Ministerstwo energii ma tu wiodącą rolę. Widzimy w tej propozycji Gazpromu i Komisji Europejskiej, że naszym rejonem te dokumenty w ogóle się nie zajmują. Bułgaria jest głównym adresatem zmian i postulatów, a także połączenia transgraniczne na Bałkanach – ocenił propozycję Piotr Naimski. Stanowisko Polski ma zostać przedstawione w ciągu kilku tygodni.