– Usterek w Gazoporcie w Świnoujściu była cała seria, ale teraz obiekt pracuje normalnie i odbiera ładunki LNG zgodnie z harmonogramem. Arbitraż z wykonawcą obiektu toczy się nadal – powiedział w Sejmie Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, Piotr Naimski.
„Cała seria niedoróbek”
W Sejmie odbyło się połączone posiedzenie Komisja do Spraw Energii i Skarbu Państwa oraz Komisji Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, Piotr Naimski przedstawił podczas pierwszego czytania założenia projektu ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie terminalu regazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu oraz niektórych innych ustaw.
– Usterek w Gazoporcie była cała seria. Zostały one usunięte przez wykonawcę, a część została przejęta przez eksploatację, bo tak to musiało się odbyć. Jesteśmy w dalszym ciągu w arbitrażu z Saipemem. To pozostałość po tamtych zaszłościach. Arbitraż trwa i nie jest rozstrzygnięty. Roszczenia są zarówno ze strony Saipemu, jak i Polskiego LNG. Mogę powiedzieć, że gazoport pracuje obecnie bezpiecznie. Krążące plotki dotyczące obecnego czasu, jakby były problemy przy eksploatacji, szkodzą.
Wspomniał on także, że jesienią zeszłego roku teren obiektu nawiedziła wichura, a w efekcie doszło do awarii gazoportu. – Wichura zrzuciła z jednego ze zbiorników suwnicę o wadze 30 ton, jednak nic się nie stało – powiedział Naimski. Dodał, że PLNG usuwa usterki, które pojawiły się w efekcie wichury i jest w stałym kontakcie z Urzędem Dozoru Technicznego, a sytuacja jest pod kontrolą. – Zgodnie z harmonogramem rozładowywane są ładunki LNG – zapewnił.
Pytanie o informacje na temat usterek terminalu LNG zadał poseł PO Andrzej Czerwiński.
Spór z wykonawcą terminalu
Przypomnijmy, że Konsorcjum spółek na czele z włoskim Saipem S.p.A. i PBG, wykonawców gazoportu w Świnoujściu, złożyło w lipcu 2016 roku wniosek o arbitraż przeciwko spółce Polskie LNG. Spór dotyczy dodatkowego wynagrodzenia, którego domagają się wykonawcy.
Budowa terminala LNG nad Morzem Bałtyckim, który kosztował około 3 mld zł, została zakończona w 2015 roku roku, a więc rok później niż wcześniej planowano. W czerwcu 2016 roku ruszyła komercyjna eksploatacja obiektu. – Konsorcjum podejmie kroki prawne w celu zabezpieczenia dodatkowych płatności związanych z realizacją zamówienia w wysokości nie większej niż 195 mln zł netto (49 mln dol.) – można było przeczytać w jego komunikacie w 2016 roku.