Podczas konferencji „Bezpieczeństwo surowcowe Polski: ropa i gaz” pod patronatem BiznesAlert.pl, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, Piotr Naimski powtórzył swoją dewizę o potrzebie zapewnienia infrastruktury dającej zróżnicowanie dostaw gazu zanim ruszy budowa wymiany handlowej, która być może umożliwi budowę hubu gazowego.
– Jeżeli spełnimy warunki zróżnicowania dostaw gazu do Polski, to polski rynek stanie się węzłem (hubem – przyp. red.), do którego można sprowadzać LNG, gaz z szelfu. Będą połączenia gazowe, także rewersowe. To spowoduje, że w polskim systemie przesyłowym będzie można myśleć o rosnącej wymianie handlowej. Warunkiem stworzenia takiej możliwości, poprzez Towarową Giełdę Energii, jest oczywiście ukończenie projektów infrastrukturalnych i taka będzie kolejność – mówił podczas wydarzenia.
– W 2022 roku osiągniemy możliwość sprowadzenia każdej ilości gazu, koniecznej do zaopatrzenia odbiorców w Polsce z północy – tłumaczył minister. – Trzy dni temu Duńska Agencja Energii podjęła decyzję środowiskową o wyborze miejsca wyjścia gazociągu z Morza Bałtyckiego na duńską plażę – wskazał w kontekście projektu gazociągu Baltic Pipe. – Na przełomie obecnego i przyszłego roku będzie wybrany wykonawca części podmorskiej – dodał.
– Jednym z elementów całego systemu są połączenia transgraniczne. Najbardziej zaawansowane są dwa: ze Słowacją i Litwą. Szczególnie strategiczny jest dla nas interkonektor słowacki, bo powoduje, iż południowo-wschodnia część Polski uzyskuje dodatkowe możliwości tranzytowego przesyłu gazu na południe, a także w niektórych przypadkach chwilowego zaopatrzenia z południa – uzupełnił gość konferencji.
Naimski wymienił także dwa elementy rozbudowy terminalu LNG w Świnoujściu. – Pierwszy to zwiększenie mocy regazyfikacyjnej terminala w 2021 roku. Ta część inwestycji jest wydzielona. Druga to duża rozbudowa o drugie nabrzeże i trzeci zbiornik, przewidziane na 2023 rok. Nie przewidujemy w tej sprawie problemów – zapewnił.