InfrastrukturaInnowacje

Perzyński: Sojusz NASA i Muska podbija kosmos

Rakieta Starship firmy Spacex Elona Muska. Źródło: Wikipedia

Rakieta Starship firmy Spacex Elona Muska. Źródło: Wikipedia

Na przełomie zeszłego i tego tygodnia miała miejsce misja SpaceX we współpracy z NASA, która polegała na wyniesieniu załogi na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Oba podmioty zgodnie mówią o przełomie, ponieważ był to pierwszy raz, kiedy dokonała tego prywatna firma. Przyjrzyjmy się jak do tego doszło i co to właściwie oznacza – pisze Michał Perzyński, redaktor BiznesAlert.pl.

Lot SpaceX na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Od kiedy loty w kosmos straciły swoją polityczną symbolikę, jaką miały w czasach zimnej wojny, rządy państw nie są tak chętne, by wydawać kolejne góry pieniędzy, by wysyłać w przestrzeń człowieka – dość przypomnieć, że ostatnia załogowa misja na Księżyc pod nazwą Apollo 17 miała miejsce w 1972 roku. Nie oznacza to, że branża kosmiczna tkwi w letargu – skupia się ona na rzeczach być może mniej spektakularnych, ale o nie mniejszym znaczeniu, czyli przede wszystkim doskonaleniu sztucznych satelitów. Wyjątkiem jest Elon Musk, który dzięki współpracy z NASA chce przywrócić lotom w kosmos dawną chwałę, i zarobić na tym niemałe pieniądze.

W niedzielny wieczór SpaceX Elona Muska wystrzelił czterech astronautów na orbitę; był to pierwszy komercyjny lot załogowy na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Po 27-godzinnej podróży SpaceX podał na Twitterze, że kapsuła o nazwie Dragon przybyła do stacji, a zatem była to pierwsza pełnoprawna misja operacyjna firmy z ludźmi na pokładzie i pierwszy z regularnych lotów komercyjnych na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Mając pełną załogę, misja wzmocniła pozycję SpaceX jako pierwszej firmy zatwierdzonej przez National Aeronautics and Space Administration (NASA) do rutynowego przewożenia ludzi w kosmos. Stanowiło to również zwieńczenie strategii agencji polegającej na wykorzystaniu partnerstw publiczno-prywatnych do przyspieszenia podbijania kosmosu przez człowieka.

Oficjalne poparcie NASA dla bezpieczeństwa misji było długoterminowym celem SpaceX. W tym czasie zespół naukowców i inżynierów musiał przezwyciężyć wiele istotnych awarii, między innymi problemy ze spadochronami kapsuły i możliwość wybuchu silników ewakuacyjnych, jak miało to miejsce w 2019 roku. Wprawdzie nikt nie został w tych wypadkach ranny, ale przez to program czasowo stanął w miejscu, a przeciwnicy prywatnych lotów w kosmos mieli w zanadrzu dodatkowe argumenty. Jednak pomimo tych głośnych problemów i wyzwań technicznych Elon Musk i jego zespół wytrwale podążali sprawniejszą, mniej biurokratyczną ścieżką weryfikacji projektów od tej, którą NASA obrała wcześniej.

Perzyński: Glony vs. elektrownia na orbicie. Rywalizacja mocarstw wraca do kosmosu

Współpraca NASA i Spacex

Podczas konferencji prasowej prezeska SpaceX i dyrektor operacyjna Gwynne Shotwell powiedziała, że w ciągu następnych 15 miesięcy SpaceX chce wystrzelić siedem kapsuł Dragon w imieniu NASA, w tym trzy w wersji cargo. Według niej niedzielny lot na Międzynarodową Stację Kosmiczną to “początek nowej ery lotów kosmicznych”. Podobnego zdania jest szef NASA Jim Bridenstine, który podkreślił w rozmowie z astronautami, że każdy lot to test, ale “musimy być w stanie rutynowo latać na Międzynarodową Stację Kosmiczną”. W zeszłym tygodniu Musk nazwał certyfikację NASA „wielkim zaszczytem, ​​który budzi zaufanie do naszych starań o powrót na Księżyc, podróż na Marsa i ostatecznie pomoc ludzkości w osiągnięciu wieloplanetarności”.

NASA kończy prace nad samolotem, który pokona barierę dźwięku bezszelestnie

W istocie SpaceX to dla NASA partner wymarzony. Agencja w 2011 roku wycofała z użytku swoje promy kosmiczne i już wtedy przewidywała, że do następnych lotów załogowych konieczna będzie współpraca z sektorem prywatnym, a przypomnijmy, że w oczekiwaniu na pojawienie się i rozwój amerykańskiego gracza NASA polegała na rosyjskiej technologii. Niewątpliwie współpraca z firmą Elona Muska będzie się Amerykanom opłacać – start rakiety SpaceX będzie kosztował NASA około 40 procent mniej w przeliczeniu na astronautę od tego, co kazali sobie płacić Rosjanie. Szerszym celem Stanów Zjednoczonych jest uwolnienie funduszy Agencji na głębsze badanie Układu Słonecznego.

Perzyński: X-planes, czyli o tajemnicach amerykańskiej armii lepszych od kosmitów

Co dalej?

W tym miejscu do gry wchodzi polityka, a konkretnie pokłosie listopadowych wyborów prezydenckich w USA. Nie jest jasne, jakie zmiany prezydent elekt Joe Biden może wprowadzić w priorytetach NASA, ale wielu członków zespołu przejściowego, którego wyznaczył do przebadania NASA, w przeszłości wspierało partnerstwa publiczno-prywatne. Dotychczasowy szef Agencji Jim Bridenstine, który już zapowiedział odejście z pracy w związku ze zmianami w Białym Domu, powtórzył, że przyszłością Agencji jest działalność komercyjna we współpracy z firmami prywatnymi. Powiedział on, że zeszłotygodniowy lot należy uznać za pierwszy z wielu przełomów w komercjalizacji lotów w kosmos, a w przyszłości być może pojawią się prywatne stacje kosmiczne.

Czy znaleźliby się zainteresowani lotem w kosmos? Odpowiedź jest oczywista i twierdząca. Pomimo pandemii, organizacje turystyczne spodziewają się, że wielu bogaczy chciałoby skorzystać z takiej okazji, a setki tysięcy ludzi ustawią się wzdłuż okolicznych dróg i miejsc widokowych, aby obejrzeć start rakiety.

Perzyński: Załogowe loty na Marsa. Elonie, czy to dobra droga?


Powiązane artykuły

Dwa polskie eksperymenty zostały przeprowadzone w kosmosie

Misja Ignis została zrealizowana w ponad 20 procentach. Przeprowadzono dwa z zaplanowanych eksperymentów, oba zostały zgłoszone przez polskie uczelnie. Pierwszy...

Unia, inspirowana przez Włochy, pomoże rozwinąć afrykańską energetykę

Pogarszająca się sytuacja geopolityczna stawia przed ubogą w surowce Europą problem znalezienia nowych źródeł zaopatrzenia. Włochy od ponad pół wieku...

Ustawa wiatrakowa trafiła do Senatu. Ma kolejne niekorzystne poprawki

Sejm głosami posłów koalicji 15 października przyjął przepisy wprowadzające specjalne fundusze partypacyjne, z których właściciele domów i lokali mieszkalnych zlokalizowanych...

Udostępnij:

Facebook X X X