NATO ostrzega przed skutkami zmian klimatu

0
16
fot. pixabay.com

Jak poinformował portal Gramwzielone.pl, eksperci NATO ostrzegają o możliwych skutkach, do których będą prowadzić zmiany klimatu i które mogą zagrozić bezpieczeństwu krajów członkowskich Paktu.

Analitycy NATO, którzy przygotowali raport mający być przedmiotem dyskusji prowadzonych podczas zbliżającego się szczytu G7, wskazują, że skutki globalnego ocieplenia mogą prowadzić do powstania problemów z dostępem do żywności i wody w wielu regionach świata, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie i w Afryce, a to może prowadzić do konfliktów i migracji ludności na wielką skalę.

– Zmiany klimatu uznajemy w ramach naszych strategicznych założeń jako jedno z zagrożeń dla bezpieczeństwa, z którymi się mierzymy. Mogą powodować konflikty, zwiększając liczbę uchodźców. Zmiany klimatu to ważna kwestia dla NATO – komentuje szef Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg.

Jak czytamy w komunikacie na temat tego raportu, wskazane w nim zagrożone regiony zamieszkuje 5 proc. światowej populacji, która ma dostęp jednak jedynie do 1 proc. globalnych zapasów wody.

– Zmiany klimatu znacznie pogorszą te perspektywy – komentuje Osman Askin Bak, członek tureckiego parlamentu i jeden z autorów raportu. – Ogromne ekonomiczne i społeczne koszty związane z masowymi migracjami są oczywiste. To bardzo możliwe, że zmiany klimatu mogą zapoczątkować masowe migracje zwłaszcza w regionach, w których brakuje żywności i wody. Kryzys uchodźczy, który zagraża politycznej stabilności w większości miejsc Bliskiego Wschodu, tworzy poważne ryzyko problemów w Europie – komentuje Lilja Alfredsdottir, współautorka raportu z parlamentu Islandii.

Opracowany na zlecenie NATO raport wzywa jednocześnie sygnatariuszy paryskiego porozumienia klimatycznego, które zawarto w grudniu 2015 r. i które zobowiązuje kraje ONZ do ograniczania emisji gazów cieplarnianych, do wypełniania jego postanowień.

Raport NATO stanowi kolejny argument, który ma przekonać prezydenta USA Donalda Trumpa do decyzji o pozostawieniu w porozumieniu paryskim Stanów Zjednoczonych – drugiego największego na świecie emitenta CO2 po Chinach. W kampanii wyborczej Trump zapowiedział wycofanie USA z porozumienia paryskiego, jednak już jako prezydent nie podjął w tym zakresie decyzji.

Do pozostania w porozumieniu paryskim administrację USA przekonują przedstawiciele Unii Europejskiej i Chin, a zwolennikiem realizacji postanowień tego porozumienia jest m.in. były szef giganta paliwowego ExxonMobil, a obecnie amerykański sekretarz stanu Rex Tillerson.

Gramwzielone.pl/CIRE.pl