Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO, po spotkaniu członków Sojuszu poinformował, że Ukraina powinna otrzymać większe wsparcie. Chce też by NATO zastąpiło USA w jako koordynator Grupy Kontaktowej do spraw Obrony Ukrainy.
New York Times poinformowało o słowach Jensa Stoltenberga, sekretarza generalnego NATO, który powiedział że na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Sojuszu zgodzili się przyjąć plan aby NATO w większym stopniu nadzorowało koordynację pomocy Ukrainie. Zdaniem sekretarza konieczne jest zapewnienie, by Ukraina mogła w większym stopniu polegać na NATO, nadmienił, że na razie „nie widać” zakończenia wojny.
– Ukrainie nie brakuje odwagi, kończy się jej amunicja – powiedział cytowany przez New York Times.
Stoltenberg wyraził zniecierpliwienie w związku z opóźnieniami w Kongresie Stanów Zjednoczonych związanymi z uchwaleniem 60 miliardów dolarów wsparcia.
– Jako NATO mamy obowiązek podejmować decyzje, i zapewnić Ukrainie amunicję, której potrzebują, aby kontynuować opór wobec rosyjskich najeźdźców – powiedział. – Dlatego pilne jest aby Stany Zjednoczone podjęły decyzję – dodał.
Anonimowi urzędnicy przekazali New York Times, że jednym z omawianych środków jest przejęcie przez NATO kontroli nad Grupą Kontaktową do spraw Obrony Ukrainy, którą do tej pory kierowały USA. Dodatkowo trwają dyskusje na temat planu, który przedstawił Stoltenberg. Zakłada on przekazanie Ukrainie 100 miliardów dolarów pomocy w ciągu pięciu lat. Jego zdaniem oczywiste jest, że Ukraina potrzebuje nowych, większych funduszy i to na przestrzeni lat. W lipcu podczas szczytu w Waszyngtonie członkowie Sojuszu mają omawiać ewentualne dołączenie Ukrainy do NATO. Zdaniem USA i Niemiec Kijów musi wdrożyć reformy, aby zapewnić odpowiednie standardy w zakresie demokracji i bezpieczeństwa, zanim dołączy do Sojuszników. New York Times zauważa, że wielu członków NATO stawia opór przed włączeniem Ukrainy dopóki trwa wojna. Źródło amerykańskiej agencji przekazało, że Węgry są przeciwne zmianom nadzoru nad Grupą Kontaktową.
New York Times / Marcin Karwowski
Smura: Wojsko Polskie ma braki sprzętowe do uzupełnienia (ROZMOWA)