icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Nawrocki: Geologia w Polsce niegorsza niż w USA

Podczas konferencji „Łupki: nasza przyszła energia?” dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego prof. Jerzy Nawrocki przedstawił stan poszukiwań gazu łupkowego w Europie.

– Zdaje sobie sprawę z tego jak gorącym tematem jest gaz łupkowy. Szczególnie kontrowersyjny jego element to zasoby. Tutaj widoczna jest nieznajomość definicji w szerszej opinii publicznej – mówi naukowiec.

– Powinna nastrajać nas optymistycznie informacja o ilości gazu na tonę. Maksymalne wartości w USA są porównywalne z polskimi. Nie jest tak źle jak to się powszechnie uważa. Inwestorzy doskonale wiedzą, że ten gaz jest w naszych skałach ale unikają wypowiedzi zerojedynkowych, bo taka jest natura biznesu – ocenił Nawrocki.

– Urealniamy dane. Obliczamy obecnie zasoby technicznie wydobywalne. To zasoby możliwe do wydobycia ale abstrahując od ekonomii. Należy rozróżniać pojęcia aby nie pomylić się w ocenie sytuacji w Polsce. Dane są różne, od bardzo pesymistycznych po optymistyczne. To wynika z różnych obszarów analizy – podkreślił prelegent konferencji.

Podczas konferencji „Łupki: nasza przyszła energia?” dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego prof. Jerzy Nawrocki przedstawił stan poszukiwań gazu łupkowego w Europie.

– Zdaje sobie sprawę z tego jak gorącym tematem jest gaz łupkowy. Szczególnie kontrowersyjny jego element to zasoby. Tutaj widoczna jest nieznajomość definicji w szerszej opinii publicznej – mówi naukowiec.

– Powinna nastrajać nas optymistycznie informacja o ilości gazu na tonę. Maksymalne wartości w USA są porównywalne z polskimi. Nie jest tak źle jak to się powszechnie uważa. Inwestorzy doskonale wiedzą, że ten gaz jest w naszych skałach ale unikają wypowiedzi zerojedynkowych, bo taka jest natura biznesu – ocenił Nawrocki.

– Urealniamy dane. Obliczamy obecnie zasoby technicznie wydobywalne. To zasoby możliwe do wydobycia ale abstrahując od ekonomii. Należy rozróżniać pojęcia aby nie pomylić się w ocenie sytuacji w Polsce. Dane są różne, od bardzo pesymistycznych po optymistyczne. To wynika z różnych obszarów analizy – podkreślił prelegent konferencji.

Najnowsze artykuły